Szkoła żywiołów

Epilog

Zawiodła, zasnęła. Alex - nie żyje. Ender - zesłany do kopalni. Jessica - Nie żyje. Ashley i Denis - wygnani do innego wymiaru.

Demonom się udało. Wytworzyli portal do innych wymiarów. Ich pierwszym celem była Akademia. Wtargnęli do środka. Prawie wszystkich pozabijali. Pan Roberts ledwo uszedł z życiem. Squamis wraz z innymi smokami zaginęła i nikt ich więcej nie widział.

Kiedy szkołę doszczętnie zniszczyli, rzucili się jak psy na kości, na centrum magicznego świata - Ziemię.

Zniewolili ludzi, którzy walczyli, jednak to było za mało. Musieli się podporządkować i nie było innego wyjścia. Magowie ukrywają się, dzieci czarodzieji przestali się uczyć, więc magiczna krew została praktycznie wyplewiona. Właśnie o to im chodziło. O zapomnienie. Jednak nie wszyscy zapomnieli. Niektórzy potajemnie się uczą. Jedna z nich robi to bardzo szybko. Nazywają ją wieloma imionami, takimi jak Fresh, czy Zia, ale jej najbardziej znanym pseudonimem jest Moria. Nie jest świadoma swoich ponadprzeciętnych umiejętności, czy pochodzenia. Nie zna również swoich rodziców. Podobno jej matka, tak samo jak ojciec zginęli podczas ataku demonów. Tłumaczy sobie że umarli walcząc i zapisali się w jej pamięci jako bohaterowie.

W tej chwili mieszka na ulicy razem ze swoim przyszywanym bratem - Nerem.

Demony rosną w siłę, a Ziemię pokrywa coraz większą nędza. Kto ich powstrzyma? Czy ktokolwiek da radę?

---------------------------------

Tak jak obiecałam, skończyłam w tym tygodniu ^^ chciałabym, abyście jeszcze tej książki nie usuwali z historii, ponieważ właśnie tutaj będę informować o kolejnej części. Chcielibyście 2 część i jaka jest wasza reakcja na nią? ;3 mam nadzieję że kolejną część zacznę pisać jak najszybciej ^^

Do następnego, Skeletina ;*