Rozglądałam się zdenerwowana ze swojego miejsca w kawiarni, bawiąc się jednocześnie telefonem. Kiedy usłyszałam dzwonek informujący o otworzeniu drzwi, szybko uniosłam wzrok. Do pomieszczenia wszedł wysoki blondyn. Od razu rozpoznałam w nim Luke'a, chociaż jego grzywka chyba w końcu uznała grawitację. Chłopak rozejrzał się, a kiedy mnie zobaczył, uśmiechnął się lekko i podszedł do stolika. Od razu wstałam.
-Hej - przywitał się, wyciągając ręce. Od razu się w niego wtuliłam.
-Hej - mruknęłam w jego koszulkę.
Po chwili odsunęliśmy się od siebie i usiedliśmy na krzesłach. Luke patrzył się na mnie z zaciekawieniem.
-Co się tak gapisz? - zapytałam.
-Ja tylko chłonę widok pięknej dziewczyny naprzeciwko mnie - po tych słowach miałam nadzieję, że się nie zarumieniłam. Wzięłam do rąk menu i przeleciałam wzrokiem po literkach.
-Następna rzecz do zapisania. Victoria Stafford się przy mnie zarumieniła.
Odłożyłam przedmiot na stolik.
-Piszesz jakiś specjalny dziennik o mnie? - zapytałam, z lekkim sarkazmem i rozbawieniem.
-Oczywiście! - chłopak udał oburzenie. -Muszę wiedzieć co jadłaś na śniadanie 25 lutego 2012 roku!
Zaczęłam się śmiać jak głupia, a Luke się do mnie dołączył.
-Mam pomysł - oświadczył po chwili, nachylając się w moim kierunku. - Spadamy stad. Zabiorę cię gdzieś indziej.
Spojrzałam zaintrygowana na chłopaka, który wyciągnął rękę w moim kierunku. Po chwili wahania podała mu swoją, którą lekko uścisnął i nie puścił, kiedy wychodziliśmy z kawiarni.
-To gdzie idziemy? - zapytałam zaciekawiona.
-Niespodzianka - uśmiechnął się zawadiacko.
🙈🙊🙉
invisible_xx zadowolona? W końcu masz rozdział!
Serio, ta dziewczyna od dwóch dni mnie nęka, kiedy będzie rozdział, a dzisiaj na edb wręcz kazała mi go pisać 😂😂
CZYTASZ
Human | hemmings ff ✔️
Fanfic"But I'm only human And I bleed when I fall down I'm only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I'm only human..." Nieznany numer: Dlaczego jesteś taką...