35✉️

201 19 1
                                    

Odebrałam połączenie na Skype'ie.

-Na którego bilet? - zapytałam, wchodząc na stronę lotniska.

-Pytałaś się mamy, czy w ogóle cię puści? - spojrzała na mnie z wahaniem.

-Stwierdziła, że mogę jechać, tylko mam wszystko nadrobić i ma to gdzieś, jak to zrobię. Rezerwuję na 10 listopada po południu, 11 jest święto, czyli wolne, dwa dni sobie odpuszczamy i weekend.

-Dobra, rezerwuję tą samą datę.

Po chwili milczenia Car zadała mi pytanie.

-Myślisz, że jest w ciąży?

Zawahałam się chwilę.

-Wiesz, niby się zabezpieczali, ale... to nie daje stuprocentowej pewności. Zresztą jesteśmy na ostatnim roku kierunku medycznego w liceum, dobrze o tym wiemy.

-Zwłaszcza, że powtarzali to miliony razy na lekcjach wychowania do życia w rodzinie. Ile można?!

Usłyszałam dźwięk własnego dzwonka do telefonu.

-Poczekaj chwilę - poprosiłam dziewczynę i odebrałam połączenie.

-Czemu ja muszę się od osób trzecich dowiadywać, że przylatujesz do Australi? - usłyszałam w telefonie głos Luke'a. Przewróciłem oczami i wzdechnęłam ciężko. Na widok mojej reakcji Karolina zaczęła się śmiać, próbując nie wydawać przy tym żadnego odgłosu. Wyglądała jak dusząca sie foka.

-Bo dopiero rezerwuję bilet? Zresztą od kogo ty to wiesz?

-Od Abs.

-Serio? Szybka jest, nie powiem

-W każdym tego słowa znaczeniu - mruknęła Karolina, na co wybuchnęłam śmiechem.

-A tobie co? - zapytał zdziwiony Luke, za to ja nie byłam mu tego w stanie wytłumaczyć, bo dusiłam się ze śmiechu. - To może ja się rozłączę, a ty spróbuj się nie udusić. Kocham cię, pa!

-Pa - wydusiłam, rzucając telefon gdzieś obok mnie i ocierając łzy. - Kocham cię kobieto.

                           🙈🙊🙉

Chamska reklama:
Nowe opowiadanie "From Another Side" na moim profilu!

Human | hemmings ff ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz