44✉️

161 20 1
                                    

-No to jak to jest?! - krzyknął Luke od razu na wejściu.

-Ale co? - zapytała jego mama, wychylając się z kuchni.

-Nic! - odparłam, człapiąc w stronę schodów. Po chwili byłam już na pierwszym stopniu.

Hemmings zaniósł swojej mamie mleko, po czym przerzucił mnie przez ramię jak worek ziemniaków i zaniósł na górę do pokoju.

Położył mnie na łóżko, nachylił się i zapytał:

-No więc jak?

-Ale co? - nadal udawałam głupią, przecież miałam nic nikomu nie mówić.

-Masz zamiar mnie dalej okłamywać?

-Ja ciebie nie okłamuję.

-Tylko?

-Nic. Bo nie mam nic do powiedzenia.

-I tak widzę, że coś ukrywacie.

-Nic nie ukrywamy.

-Vi...

-No co? Może skończmy już temat, hm?

Chłopak zdenerwowany usiadł obok mnie. Jednak po chwili przeczesał włosy i wziął mnie za rękę.

-Nic mi nie powiesz, prawda?

Pokręciłam głową, wpatrując się w swoje ręcę.

                             🙉🙈🙊

13 dni do końca roku szkolnego...

Human | hemmings ff ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz