-Pogodzili się! - wpadłam szczęśliwa do naszego pokoju, gdzie obecnie siedzieli również Calum z Karoliną.
-No w końcu! - Car wzniosła ręce do góry, jakby dziękując Bogu.
-Mówiłem? Mówiłem - powiedział Luke, uśmiechając się.
-Oh, Luke, przecież nikt w to nie wątpił - stwierdził Calum.
-Co racja to racja - stwierdziłam, siadając obok Hemmingsa na łóżku.
-Idziemy nad basen? - zaproponowałam, na co Cal krzyknął entuzjastyczne "tak!", za to Car jęknęła.
-Może w końcu nauczę cię pływać - zaśmiał się brunet, na co dziewczyna pacnęła go w głowę.
-Marne twe nadzieje chłopczyku.
-Czemu chłopczyku? Jestem od ciebie rok starszy!
-Ale to ja będę bardziej wykształcona!
-Właśnie, skoro już zaczęłyście ten temat. Gdzie studia? - zapytał mój chłopak.
-LA - odparłam
-LA również.
-Obstawiam, że Abi też - zaśmiał się Calum.
-Właściwie... to tak. I idziemy na ten sam kierunek - oświadczyła Car.
W końcu Car z Calem wyszli, żeby się przebrać, a ja podeszłam do szuflady.
-Gdzie on jest... - mruknęłam, przerzucając rzeczy z jednej strony na drugą.
-A mówiłem, żebyś porządki zrobiła? Mówiłem! - powiedział Luke, nadal oblegając łóżko.
-Och, nagle pan porządny się znalazł? - zakpiłam.
W końcu znalazłam strój kąpielowy i poszłam się przebrać.
Założyłam okulary przeciwsłoneczne i zajęłam jeden z wolnych leżaków.
Obok mnie usiadła Caroline, a po chwili doszła do nas Abi.
Spojrzałam w stronę basenu, gdzie chłopcy jak małe dzieci bawili się wodą, ochlapując siebie nawzajem.
-To się nazywa życie - westchnęłam.
-Na refleksję cię wzięło? - zaśmiałam się Karolina, podnosząc na mnie wzrok z nad książki.
-Oj, przyznajcie, że miałyśmy i mamy naprawdę dużo szczęścia - stwierdziła Abs.
-Mam przeczucie, że to szczęście będzie trwać wcześnie.
Nagle coś zasłoniła mi słońce. Spojrzałam w górę i się okazało, że tym cosiem, a raczej ktosiem był Luke. Cały mokry.
-Nie zrobisz tego - ostrzegłam.
-Jesteś pewna?
Poczułam jak nagle tracę styczność z leżakiem.
-Nie, nie, nie! Dziewczyny, pomóżcie no! - krzyczałam, kiedy Luke zbliżał się ze mną na rękach do basenu.
-Miłej kąpieli! - krzyknęły.
Wzięłam głęboki wdech i po chwili byłam już w wodzie.
-Odwdzięczę się wam - powiedziałam, odgarniając włosy.
-Powodzenia życzę! - krzyknęła Abs ze swojego wygodnego leżaka, na co pokazałam jej środkowy palec.
-Też cię kochamy!
🙈🙉🙊
Nie mogę się już doczekać balu ❤️
9 dni do końca roku szkolnego.
2 dni do końca "Human"
![](https://img.wattpad.com/cover/69266815-288-k869557.jpg)
CZYTASZ
Human | hemmings ff ✔️
Fanfic"But I'm only human And I bleed when I fall down I'm only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I'm only human..." Nieznany numer: Dlaczego jesteś taką...