Wampiry, mój nowy świat|☆ZAKOŃCZONE☆|

Rozdział 12.

Iris:Za dziesięć minut w Café Latre. To nowa nazwa Caffé Latte.
Jeremi: 20 minut ;)
Iris:Niech Ci będzie.
Spojrzałam na zegarek 6.30. Ugh....lekcje zaczynam o 8.00 więc mam jeszcze czas.
Wstałam i podeszłam do brązowej szafy. Wyjęłam z niej moje bordowe jeansy i bluzkę z jakimś napisem.
Gdy wchodziłam do łazienki obejrzałam się za siebie i zobaczyłam,że May śpi.
Nogi miała okryte kołdrą,a ręce ułożyła pod głową.
Przestąpiłam przez próg i zapaliłam światło,a ubrania położyłam na koszu z brudnymi ubraniami.
Zdjełam piżamę,związałam włosy w niechlujnego koka i weszłam do kabiny.

Po 10 minutowym prysznicu wzięłam do ręki szaro czarny sweter i wyszłam z pokoju.
Szłam korytarzem i gdy chciałam zejść po kręconych schodach zobaczyłam,że na jednym z pół pięter Lola i Kay się całują.
-Co?!-szepnełam do siebie.
Ostatnio przyłapałam jego i May, a teraz on z...Lolą?!
Wyjęłam szybko telefon zrobiłam trzy zdjęcia. Następnie odwróciłam się i poszłam drugimi schodami.
Zadzwoniłam do May.
- Cześć May,obudziłam Cię?
-Nie,nie ja przed chwilą wstałam,a co?
-Bo...No...widziałam Kaya i Lole.
-Co?! Ja...ja...-rozłączyła się.
Nie mogłam jej tak zostawić , bez względu na to jak jest teraz między nami.
Pobieglam do naszego pokoju.
May siedziała na łóżku, w piżamie,a
włosy związała w kucyka.Natomiast twarz zakryła rękami.
- May...-szepnełam i siadłam obok niej i objełam ją.
-Przepraszam Cię za...
-Ciiiiiiiiiiiiiii...-uciszyłam ją.
Wyjęłam telefon z kieszeni i napisałam do Jeremiego,że nie mogę się z nim spotkać i,że wyjaśnię mu później.
-Nie umawiaj się z nim i z Lolą też.-powiedziałam . Chciałam się jej przyznać,że wiem o Loli.
-Co? Skąd wiesz,że...
-Po prostu Cię znam i słyszałam jak z nią o mnie gadałaś przez telefon i jak poszłaś do niej do pokoju i...
-Przepraszam Cię! DAJ mi szansę proszę Cię ja...ja już do niej nie pójdę...Ty jesteś od niej lepsza i...przepraszam.
Otworzyłam szeroko oczy.
-Tak,tak.-powiedziałam i przytuliłam ją, potem zaczęłam płakać. Byłam tak szczęśliwa...
Każdą przerwę i czas po lekcjach codziennie spędzałyśmy razem.