Wampiry, mój nowy świat|☆ZAKOŃCZONE☆|

Rozdział 13.

Dziś jest ten dzień. Idę do szkoły. Jeremi obiecał mi, że mnie zaprowadzi.
Wstałam szybko z łóżka i poszłam się ubierać. Zauważyłam,że May myje się w łazience,więc ja otworzyłam szafę i założyłam granatowe jeansy i białą koszulkę z kieszonką na prawej piersi.
Spojrzałam na zegarek 7.46 za czternaście minut zaczynam lekcje. Spojrzałam na plan lekcji
WTOREK
Fizyka
Bilogia
Matematyka
Matematyka
Chemia
Angielski
Angielski
Same nudne lekcje.
Chwyciłam torbę z książkami
-May ja wychodzę! -krzyknęłam i wyszłam z pokoju.
Lekcje i przerwy ciągnęły się za sobą,powoli,jedna za drugą.
Nareszcie koniec lekcji.
-Ufffff-westchnełam wychodząc z sali 54.
Pobiegłam do swojego pokoju. Przebrałam się w ubrania od Katelin i spakowałam książki do torby również była od Katelin.
Poszłam zwartym krokiem do jej pokoju.
-Hej,księżniczko. -zawołał Jeremi gdy objął mnie w pasie.
-Cześć -odpowiedziałam i zaczęłam się rumienić.
Jeremi był moim wymarzonym chłopakiem. Był idealny. Nie licząc tego,że mnie ugryzł.
Doszliśmy do pokoju Kate.
-Panie przodem.-powiedział i pocałował mnie w policzek .
-No nie w moim pokoju, bo zaczynam zazdrościć. - powiedziała Katelin.
Uśmiechnełam się niepewnie .
-Dobra no to idźcie.-powiedziała i otworzyła balkon.
Jeremi pociągnął mnie za rękę.
Wypowiedział kilka słów i wpadliśmy w czarną otchłań.
94
95
96
97
98
99
100
101
Spojrzałam ze strachem w oczach na Jeremiego.
-Utkneliśmy w między świecie.-Jak łatwo to rozpoznał. Jak szybko i bez uczuć mógł to wypowiedzieć.
-C-c-c co teraz?!-pisnełam.
-Czekamy- powiedział,a ja przytuliłam się do niego.
-Czy Ty się tego wogóle nie boisz? Jesteśmy zamknięci w tej otchłani,a ty...
-Przeszkolą Cię do takiej sytuacji,ale jeżeli po 24 godzinach nie wrócimy do żadnego świata to...-przerwał i spuścił wzrok
-Ja...-szepnełam i pocałowałam go w usta.
-Spokojnie.-powiedział i wtedy spadliśmy z nieba.
Pobiegliśmy do szkoły.
-Ufffff-westchnął -masz jescze 7 minut.

Weszłam do klasy.
-Witam powiedział nauczyciel krzyżując dłonie na piersi -to jest powitanie wampirów,proszę zapamiętać.
Lekcja była omówieniem całego roku szkolnego. Dano nam plan lekcji,listę podręczników.
A ja zaczęłam się zastanawiać jak to jest być wampirem na codzień.
Nagle zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z sali.
-Cześć. -powiedział ktoś do mnie. Nawet nie potrafiłam odróżnić czy to chłopak czy dziewczyna.
-Hejo.-powiedziałam powoli się odwracając i zobaczyłam...

Dla werou1111