Do domu alexa weszlam poprostu bez pukania i idrazu skierowalam swoje kroki do kuchni wyjełam z zamrażarnika piwo i poszlam do pokoju alexa zastalam go całującego sie z jakims chlopakiem.
-witam elo alex wprowadzam sie do ciebie na jakiś czas-powiedzialam i poszlam do pokoju gościnnego za mna do pokoju wbieglo 2 chłopaków w tym alex.
-co-zapytalam.
-może nie właziła byś tak sobie do mojego pokoju-powiedzial z wyrzutem czerwony ze wstydu alex.
-ta a potem byś sie zdziwił czemu jestem w twoim domu a tak wogule to witaj jestem lili ale wszyscy mówią na mnie lux-wstalam i podeszlam do kolegi alexa aby uścisnąć mu ręke.
-cześć jestem john-uścisneliśmy sobie dłonie a ja znowu zasiadlam na kanapie.
-to mogę zostac prawda?-zapytalam szczerząc zęby jak głupia.
-jasne ale ostrzegam mamy nie ma a john zostaje-powiedzial.
-a nich zostaje w końcy ty tu mieszlasz ja poprostu przyszlam mo nie mam gdzie spac-odpowiedzialam i wziełam duży łyk z puszki.
-czemu-spytali sie w tym samym czasie. Opowiedzialam im co powiedział do mnie kris i co sie stalo. A on wkurwiony juz chcial do nich iść.
-ej spokojnie ja też trochę przegiełam pozatym nie pierwszy raz sie kłucimy-powiedzialam trzymając go za ręke.
-to to ja wiem ale jak ten lay i luhan mogli cię pocałować ta zniewaga krwii wymaga-powiedzial juz caly czerwony. Zaczelam sie śmiać.
-co ty nagle taki opiekuńczy sie staleś-zapytalam.
-john palisz może?-zapytalam zmieniając temat.
-no tak a co?-zapytał.
-dasz szluga-zpytalam.
-ty podobno juz niepalisz-stwierdzil alex.
-a ty podobno nikogo niemasz, ty też mnie okłamałeś więc o co ta spina-stwierdziłam wstalam wziełam od johna szluga i wyszlam przed dom. Po chwili usiadł kołomnie alex a po drugiej stronie john.
-kurde czuje sie osaczona-powiedzialam rozbawiona.
-może i słusznie-powiedzieli razem.
-heh kiedy robimy reszte układu?-zapytałam.
-a właśnie tańczy jeszcze z nami john-powiedział.
-a umie?-zapytałam.
Elo melo 3 2 0 witam witam kolejny rozdzial napisany w pół godziny w szkole czekając na lekcje o 7 meh narazie niedzieje sie nic ciekawego za co przeoraszam mam nadzieje że nie przeszkadza wam aż tak bardzo to czekanie? :) ❤💙💚💛💜
