Po pysznej kolacji udaliśmy się do domu. Po wejściu od razu skierowałam się do salonu na kanapę.
-Jestem padnięta - powiedziałam zdejmując buty.
Chłopak podszedł do mnie i pocałował delikatnie w usta.
-Przepięknie wyglądasz w tej sukience, ale lepiej wyglądałabyś bez niej - szepnął do ucha przygryzając lekko płatek.
Uśmiechnęłam się słodko i usiadłam na kolanach blondyna, następnie zarzuciłam mu ręce na szyję i wpatrywałam się w pociemniałe oczy. Jego ręce znalazły się na moich plecach powoli wędrując w stronę zamka. Po chwili siedziałam już tylko w bieliźnie. Nie pozostając mu dłużna zdjęłam jego koszulę i pozostawiłam kilka pocałunków na torsie.
-Kocham Cię - poruszyłam się przez co odczułam erekcję.
-Kocham Cię - odpowiedział całując mój biust.
-Bill...
-Tak kochanie.
-Chodźmy może lepiej do sypialni.
-Oczywiście - pocałował mnie w czoło i zaniósł do pokoju na rękach jak pannę młodą.3 lata później
-Holly jesteś gotowa?
-Chwilka. Jeszcze tylko kilka rzeczy.
-Pośpiesz się, bo samolot nam odleci - krzyknąłem do niej z dołu zabierając dwie walizki.
Skierowałem się w stronę samochodu. Włożyłem bagaż do środka i czekałem.
-Gotowa - blondynka wsiadła do samochodu uśmiechnięta od ucha do ucha.
-To co jedziemy? - zapytałem.
-Jedziemy - pisnęła klaszcząc w ręce jak mała dziewczynka.12 godzin później
Proszę zapiąć pasy, podchodzimy do lądowania.
Z głośników rozbrzmiał głos pilota. Każdy zapiął swój pas i z niecierpliwością wyczekiwał kiedy dotkniemy ziemi. W końcu 9 godzin lotu jest dosyć męczące.Odebraliśmy bagaże i czekając na taksówkę cieszyliśmy się chwilą.
#Holly
Kiedy taksówka odstawiła nas pod hotel odetchnęłam z ulgą. Wreszcie wezmę kąpiel i położę się wygodnie do łóżka.
-Wreszcie - odetchnął blondyn opadając na łóżko.
-Idę wziąść kąpiel - powiedziałam wyciągając z walizki zwykły biały T-Shirt i zestaw białej koronkowej bielizny. Skierowałam się w stronę szklanych drzwi, które prowadziły do eleganckiej czarno-beżowej łazienki. Kiedy spłukałam ciało orzeźwiająco letnią wodą zorientowałam się, że zapomniałam żelu oraz szamponu.
-Bill - zawołałam.
-Coo? - zapytał zaspanym głosem.
-Przynieś mi mój żel i szampon, bo zapomniałam.
Po chwili chłopak pojawił się obok kabiny prysznicowej z rzeczami o które prosiłam.
-Dziękuję - odebrałam rzeczy dziękując buziakiem w policzek.
Kiedy chciałam wrócić do kąpieli, blondyn przyciągnął mnie do siebie całując czule. Jego ręce błądziły po moim ciele wprawiając mnie o gęsią skórkę.
-Bill...- wyjąkałam.
-Wiem skarbie - wyszeptał do ucha lekko przygryzając jego płatek.
Nie muszę chyba dokańczać co było później.
CZYTASZ
To Z Tobą Chcę Spędzić Resztę Życia
RomanceNie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Holly Blonier to zwykła siedemnastolatka z marzeniami i celami. Bill Kaulitz to sławny wokalista. Czy uczucie, które połączy tych dwojga przetrwa wszystkie problemy ? Tego dowies...