rozdział 18

245 10 0
                                    

[polecam włączyć piosenkę 👆]

Usiedliśmy na ogromnym kamieniu opuszczając nogi do wody.
Rzucaliśmy kamieniami robiąc tak zwane kaczki przy czym było wiele śmiechu, bo oboje byliśmy w tym nie za dobrzy.
Spojrzałem na nią i mnie z sekundy na sekundę ogarnęło mnie wielkie szczęście. Ona jest cudowna. Jej piękne długie włosy powiewa lekko wiatr, a cudowne niebieskie oczy błyszczą przy świetle zachodzącego słońca jak najdroższe i najszlachetniejsze diamenty świata. Usta zaciśnięte teraz w wąską linię z skupienia, po prostu nadają się tylko do całowania. Prosto mówiąc jestem zakochany po uszy.

Nie chcąc dłużej zwlekać, postanowiłem podarować jej bransoletkę, którą specjalnie kazałem zrobić mojemu dobremu znajomemu.

#Holly

Poczułam, że Bill zabiera moją lewą dłoń i coś mi zakłada. Spojrzałam na rękę i zobaczyłam przepiękną złotą bransoletkę z dwoma literkami H, B, trzema serduszkami i dwoma znakami wieczności. Od razu spojrzałam mu głęboko w oczy i pocałowałam.

#Bill

-Dziękuję - powiedziała całując mnie dłużej niż przed chwilą i bardziej namiętnie.
Przyciągnąłem ją do siebie mówiąc jak bardzo ją kocham.

*
Przyjechaliśmy do domu około dziewiątej i o dziwo nikogo nie było.
Postanowiliśmy więc zrobić sobie wieczór filmowy.
-Co najpierw oglądamy ? -spytałem Holly, która wchodziła do pokoju z ogromną miską popcornu i innymi słodyczami.
-Nie wiem włącz co chcesz - odpowiedziała z pełnymi ustami.
-Może jakiś romans ?
-Co ? Romans ? - patrzyła na mnie w zdziwieniu.
-Noo...myślałem, że dziewczyny lubią romanse.
-Owszem, ale nie wszystkie.
-Ty nie lubisz ? - spytałem zaskoczony.
-Lubię, po prostu byłam pewna, że wybierzesz horror.
-Dlaczego ?
-No nie wiem. Faceci zawsze wybierają horrory, ponieważ uważają, że dziewczyny będą się bały i to oni będą tymi odważnymi co bronią przed ...filmami.
-Czyli mam wiedzieć, że ty nie należysz do tych co się tulą podczas strasznych momentów ?
-Nie, nie należę.
-Kurrde, a już myślałem że ... a dobra, nie ważne.
-Myślałeś, że co ?
-Nic nic.
-Bill.
-No dobra no. Myślałem, że coś ten no, się wyydarzy.
Holly przymrużyła oczy i spojrzała na mnie od góry do dołu.
-Jaki ty jesteś głupi - roześmiała się i usiadła obok mnie na ziemi wybierając film.
Wybrała pierwszy lepszy film, który okazał się horrorem.
Rozłożyliśmy kanapę i że tak powiem, rozwaliliśmy się jak jaszczurki na kamieniu.

Film był przeciętny, a raczej tak mi się wydaje, bo nic z tego nie wiem. Większość filmu krytykowaliśmy każdą scenę, albo łapaliśmy popcorn podrzucając go do góry.
Następnie postanowiliśmy obejrzeć komedię romantyczną. Przy pewnej scenie była mowa o tajemnicy, którą ukrywała główna bohaterka, od razu skojarzyłem to sobie z Holly.
Sięgnąłem po pilota i nacisnąłem pałzę.
-Co ty robisz ? - spytała mnie niebieskooka.
-Chyba musimy o czymś pogadać.
-No to mów w takim razie.
-Czy ty coś ukrywasz przede mną ?
-Nie - odpowiedziała pewnie.
-To w takim razie, dlaczego kiedy rozmawiałem z twoją przyjaciółką czy też twoim tatą, mówili o czymś co zacytuję ,,powie ci w swoim czasie" czyli, że coś przede mną ukrywasz Holly. Zaczynam się o ciebie martwić, co to takiego może być.
Dziewczyna patrzyła na mnie wielkimi oczami. Takimi, które zaraz miałyby zalać się łzami.

-Kochanie, mi możesz wszystko powiedzieć, wiesz o tym prawda ?
Pokiwała twierdząco głową, zaczerpnęła powietrza i zaczęła mówić.
-To wydarzyło się trzy lata temu, a zaczęło się kiedy weszłam do gimnazjum - przerwała pociągając nosem.
-Co się wydarzyło - zapytałem ostrożnie.
-Prześladowanie ... zaczęłam być prześladowana, za to, że nie chciałam być dziewczyną ,,gimnazjalnego bad boya". Facet został upokorzony przed całą szkołą.
-Jak to przed całą szkołą ? - przerwałem.
-No, bo to była szkoła sportowa i głównie była znana z bardzo dobrej drużyny piłkarskiej. Kiedy wygrali mecz on podszedł do mnie z kwiatkiem i zapytał czy zostanę jego dziewczyną, wtedy ja mu odmówiłam, a kumple i niektóre dziewczyny go wyśmiały.
-I co było dalej ?
-Cóż, powiedział mi, że tego pożałuję, jak to bywa w filmach. Tak też było. Zaczynał mnie wyzywać od puszczalskich, wymyślał jakieś historyjki, wysyłał karteczki z pogróżkami i tak dalej.
-To tyle ? - zapytałem trzymając ją za rękę, a ona tylko popatrzyła mi w oczy i ponownie spuściła głowę w dół.

To Z Tobą Chcę Spędzić Resztę ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz