Rozdział 1

5.1K 348 468
                                    

Witam :D Może rozdziały będą wcześniej, niż 18, ale na pewno popołudniu.

Jednak zapraszam na pierwszy rozdział tej historii o Severusie.

~~.~~

Prysznic. Za czasów szkolnych było to miejsce do ważnych przemyśleń. Między innymi w tym miejscu wymyśliłem pseudonim Księcia Pół Krwi.

Zawsze nosiłem swój czepek. Był tak jakby częścią mnie.

Ale trochę zwolnijmy...

Ukończyłem Hogwart i odziedziczyłem dom w spadku po mamie. Była czarodziejką czystej krwi, godnej naśladowania. W sumie, mieszkała tak z moim ojcem, Tobiaszem Snape'm, skąd mam drugie imię i nazwisko. Mama nazywała się Eillen Prince.

Jednak zakochała się w mugolu. Jednak nie mam tego jej za złe, ponieważ nie powstałby Książę Pół Krwi.

Dom był naprzeciwko domu państwa Evans. Byliśmy jedynymi sąsiadami. Mamy wzgórza, las i jezioro. Czego chcieć więcej?

Tyle, że państwo Evans nie żyją, Lily tam nie mieszka, a na szczęście jej siostra Petunia przeprowadziła się do jej teściów z jakimś facetem. Kto by ją chciał? Życzę powodzenia chłopakowi, na pewno wezmą rozwód.

Ale ten dom po matce... Jest taki wielki. Byłem zmieszany, zdruzgotany, więc wyjąłem z plecaka czepek i poszłem w kierunku łazienki.

Czepek ten nie był taki zwykły do basenu ale taki pod prysznic, gdzie włosy nie mokną.

Zatkao mnie. Łazienka z białego marmuru i granitu, taka cudowna całość! Papier, ręczniki, mydła błyszczały. Nie można zapomnieć o lustrze, szafeczce, kibelku i umywalce. Stał tam także prysznic, ale naprzeciwko tego wanna. Wanna miała własną pułeczkę, z mydłem w płynie, mydłem w kosce, dwoma gumowymi kaczuszkami ojca, parę gumek i wsuwek do włosów mamy i coś, co było zdradzieckie...

Szampon.

Obruciłem się, trochę zdyszany. Na dole w prysznicu stał żel pod prysznic, gumki, wsuwki, jakiś peeling do ciała i dwa szampony. Tego już za wiele.

Wziąłem te szampony, chciałem je wyrzucić, ale nie mogłem. Miały takie piękne zapachy, biały pachniał kokosowo, różany pachniał truskawkami, a kolor miętowy limonką.

Ale nie mogłem na nie patrzeć, nie mogłem ich wyrzucić, więc schowałem do szafki.

Głowa zaczęła boleć mnie od tych myśli, więc położyłem się w sypialni. Cała ciemna, czarna, smutna, ale jednak to było moje miejsce.

Skoro i tak Lily jest zaręczona z Potterem, to nie mam już szans, więc mogę zmyć ten ciepły dotyk jej dłoni na moich włosach, no, ale przyznajmy, że będę przynajmniej mógł ją pamiętać, wspominać.

Ale nie, nie mogę. Nowy rozdział w życiu, muszę jakoś żyć, muszę żyć normalnie, zapomnieć o tym uczuciu.

Pragnąłem wziąć prysznic, zmoczyć głowę, ale nie mogłem, nie potrafiłem.


Snape w wannieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz