Daddy || L.H

2️⃣6️⃣

Rok pózniej ...

Olivia od paru dni ciągle wymiotuje wiele razy jej powtarzałem że ma iść do lekarza ale ona mówiła że zaraz jej przejdzie . Widziałem jak się męczy .

- Rosalie chodź do taty

- Co chcesz ?

- Grzeczniej dobra ?

- Przepraszam co jest tatusiu ? - zaśmiała się

- Wiesz kto dzisiaj do nas przyjedzie ?

- Kto ?!

- Ellington i reszta

- AAAAAAAAA

Dawno ich nie było mała ich kocha zwłaszcza Ellingtona . Cała rodzina Lynch plus Ellington weszli do środka . Rosalie siedziała u siebie i oglądała bajki

- Luke stary jak my dawno się nie widzieliśmy - Krzyknął Ross

- Siema chłopaki Dzień dobry

- Cześć Luke gdzie masz córkę ? - zapytała Rydel i przytuliła mnie

- Em na górze bajki ogląda czekajcie zaraz ją zawołam

- Spoko

- ROSALIE

- NIE PRZESZKADZAJ MI TERAZ BARBI OGLĄDAM !

- CHODŹ NA DÓŁ

- UGH ! - tak teraz jest zła a zaraz będzie piszczeć - ELLINGTON !

Rzuciła się chłopakowi na szyje . Mówiłem ? Przytuliła każdego po kolei i usiadła obok mnie
Wypiliśmy kawę i siedzieliśmy w salonie

- Gdzie reszta ? - zapytał Riker

- Calum mieszka u dziewczyny , Ashton jest u rodziny wróci za dwa dni , a Califford i Olivia za kilka minut powinien być .

- Olivia ?

- Moja dziewczyna

- Wyciągnęła Michaela na zakupy - dodałem po chwili ciszy

- Nie wierze - wszyscy zaczęliśmy się śmiać .

- Na długo przyjechaliście ? - zapytałem

- Tydzień

- Zastaniecie u nas ?

- Nie wiemy jeszcze Luke - odezwała się ich mama

- JESTEŚMY ! - usłyszałem znajomy mi głos wstałem i podeszłem do drzwi

- Cześć skarbie- dziewczyna przytuliła mnie i pocałowała za plecami usłyszeliśmy głośne "awww"

- Kto to ? - wyszeptała dziewczyna gdy usłyszała krzyki nie stety wszyscy to usłyszeli

- Jestem Ross !

- Riker !

- Rydel

- Ellington

- Rocky

- Stormie

- Mark - wszyscy się przedstawili

- Em hej jestem Olivia ?

- Nie bój się nas jesteśmy całkiem spoko - powiedział Ross i uśmiechnął się

- Okey Luke chodź na chwilkę musimy pogadać chyba że mam mowić o tym przy wszystkich

- Za chwilę wracamy

- Luzik

- ARBUZIK ! - krzyknęła Rosalie i zaczęła się śmiać

- Co jest ? - spytałem gdy weszliśmy na górę do sypialni

- Luke nie wiem jak ci to powiedzieć emmm pamiętasz jak wymiotowałam i źle się czułam ?

- No tego nie da się zapomnieć martwiłem się

- Już wiem dlaczego

- Dlaczego ?!

- Jestem w ciąży !

- Poważnie ?

- Tak Luke kurwa poważnie !

- Czemu krzyczysz co ?!

- Nie chce mieć dzieci nie teraz !

- Olivia ogarnij się ! Stało się okey ? Sama chciałaś zrobić to bez gumki !

- Miałeś uważać !

- Dlaczego nie chcesz mieć jeszcze dzieci ? Rosalie traktujesz jak własną córkę !

- Właśnie nie poradzę sobie z dwójką dzieci ! Ty wyjedziesz i co ja zrobie ? Rosalie pyskuje i ty dobrze o tym wiesz !

- Zejdź z mojej córki !

- Usune - powiedziała spokojniej a mnie zamontowało

- Nawet o tym nie myśl !

- Po chuj ja ci w ogóle mówiłam ja pierdole ! Pa !

- Usuniesz dziecko z nami koniec

- Nie Luke proszę

- Albo jesteś ze mną i urodzisz to dziecko albo koniec

- Przepraszam ! - rozpłakała się a ja tak strasznie tego nie nawidzę !

Nie nawidzę jak cierpi ktoś z moich bliskich . Po prostu nie nawidzę i tyle ! Przytuliłem ją mówiąc że wszystko się ułoży