3️⃣0️⃣

2.5K 78 0
                                    

Z chłopakami siedzimy w klubie od około czterech godzin pomimo tego że dużo wypiłem myślałem trzeźwo.

- Luke gdzie ty leziesz ?

- Do kibla !

Po drodze wpadłem na kogoś gdy spojrzałem na tą osobę momentalnie wytrzeźwiałem

- Co ty tu robisz ?! - zapytałem dziewczynę która wstawała z podłogi

- Mieszkam tu a ty czego tu chcesz Luke ?!

- Zostawiłaś Rosalie ! Wiesz jak on się czuje ?

- W dupie mam ją i ciebie co ty tu w ogóle robisz ? Pewnie jesteś tu z tą nową dziunią co ? Czy może jej też zrobiłeś dzieciaka i spieprzyłeś Hmm ?

- Ty suko jebana ! - popchnąłem ją upadła

- Nie ośmieszaj się chuju idź lepiej pilnuj tej gówniary ! - Nie wytrzymałem uderzyłem ją wkurwiła mnie jak dostała zaczęła się śmiać

Nie chciałem z nią więcej gadać wybiegłem z klubu wtedy mój telefon dał o sobie znać odebrałem

[L] : Hallo ?

[R] : Tata !

[L] : Cześć córcia co się dzieje że dzwonisz  tak późno ? Czemu nie śpisz ?

[R] : Olivia źle się czuje dużo wymiotuje i płacze wiesz ? A jeszcze powiedziała że boi się o dziecko

[L] : Kiedy tak powiedziała ?!

[R] : No jak gadała z babą no !

[L] : Jest gdzieś tam ?

[R] : W pokoju płacze

[L] : Daj jej telefon proszę

[R] : Okey

[R] : Livia tata do ciebie

[O] : Hallo ? - słyszałem po jej głosie że jest źle

[L] : Co się dzieje ? Czemu płaczesz po nocach ? Czemu jak gadałaś z moją mamą mówiłaś że boisz się o dziecko ?

[O] : Luke spokojnie

[L] : Jak kurwa spokojnie co ? Boje się o ciebie !

[O] : Wszystko jest okey !

[L] : Słyszę właśnie

[O] : Luke pogadaj chwile z Rose ja muszę ...

[R] : Pobiegła sobie

[L] : Powiedz jej że za dwa dni będę w domu

[R] : Naprawdę ?!

[L] : Tak idź spać i nie martw się niczym córcia kocham was

[R] : My ciebie też strasznie tęsknimy wiesz ?

[L] : Też tęsknie ja kończę dwa dni i będę w domu

[R] : Pa tato !

[L] : Pocałuj Olivie ode mnie

[R] : Dobrze paaaa

[L] : Pa

Chyba jest coś nie tak skoro ona tyle czasu źle się czuje . Poszedłem do hotelu do pokoju naszego menadżera wpuścił mnie niechętnie do środka

- Czego Hemmings ?

- Muszę wracać do domu

- Chyba cię głowa boli stary jesteś tydzień poza domem chyba wytrzymasz bez nich pierdolone 10 miesięcy co ?

- Wytrzymałabym gdyby nie to że Olivia jest w ciąży i przez dość sporo czasu kurwa wymiotuje i jest osłabiona ! Myślisz że cztero letnie dziecko poradzi sobie samo z nią ?!

- Kurwa może masz racje musisz wracać ale jeśli teraz zrezygnujesz z trasy wasza kariera legnie w gruzach chłopaki raczej cię znienawidzą ! Nigdzie nie wracasz !

- Obiecałem córce że wrócę ! Chociaż na trzy dni ! Kurwa jeśli coś stanie się mojej dziewczynie nie daruje ci tego !

- Tam są drzwi !

- Pierdol się !

Zatrzasnąłem drzwi od jego pokoju i poszedłem do swojego . Wyjąłem iPhone z tylnej kieszeni i wybrałem numer Olivii

[O] : Hallo ?

[L] : Skarbie wszystko w porządku ?

[O] : Słyszałam że przyjeżdżasz za dwa dni

[L] : Ja w sprawie tego nie mogę przyjechać przepraszam ale no kurwa ten chuj mi nie pozwala wiesz jak cholernie boli fakt że ty jesteś tam sama i cierpisz !

[O] : Stul dziób kotek ! Już mi lepiej a poza tym twoja mama jest tu z nami Rose zadzwoniła po nią bo bała się o mnie rozumiesz że cztero letnie dziecko martwiło się o kogoś takiego jak ja

[L] : To prawda Rosalie jest kochana ale napewno wszystko w porządku ?

[O] : Tak nie martw się idź spać , Rosalie już się położyła a twoja mama powinna tu być za kilka minut

[L] : Dobrze ale naprawdę jak będzie się coś działo dzwoń

[O] : Obiecuje - zaśmiała się a na mojej twarzy pojawił się uśmiech - Kocham cię

[L] : Ja ciebie też

[O] : Twoja mama właśnie przyszła ja kończę

[L] : Okey dobranoc

[O] : Dobranoc

Nie zasnę no kurwa nie zasnę ! Tak strasznie się boję o nią

Daddy || L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz