4️⃣1️⃣

2.2K 77 2
                                    

Jak zawsze co rano małe rączki Roberta uderzały delikatnie w moją twarz , jak zwykle w tle można było usłyszeć szept Olivii "nie budź taty" ale on i tak robił swoje. Otworzyłem oczy i zobaczyłem swoją małą kopie . Robert uśmiechał się. Kilka lat temu budziła mnie tak Rosalie teraz budzi mnie tak Robert.

- Cześć mistrzu

- Ceść tato ! - przytulił mnie - tęskniałem !

- Też za tobą tęskniłem

- A cemu lose kaycy na mamę ?

- Nie wiem synek pogadam dzisiaj z nią wiesz ?

- Nio a mama laj tes ksycała a lose naswała jom iwką !

- Wiem słyszałem ale brzydki jest tak mowić , nie można tak bo to nie ładnie

- Fiem mama mófiła

- Synek zejdź z taty daj mu jeszcze pospać

- Nie pi ciesz !

- Jak nie śpi ? Obudziłeś go łobuzie

- Busie tata też jest busem ?

- Łobuzem ?

- No !

- Jest

- Ej wypraszam sobie !

- Cisa ! - ten maluch potrafi wrzasnąć złapałem się za uszy że to dziecko ma tyle powietrza w płucach szok !

- Nie krzycz !

- Lasam mamo - z dołu dobiegł nas krzyk Rose

- Ty mały gnoju ! Zabiję cię ! Dawaj tu ! Chodź do mnie gówniarzu ! ZŁAŹCIE OBOJE ! - krzyki stawały się coraz głośniejsze - TATA I TAK WAM NIE UWIERZY !

Gdy weszła do pokoju i mnie zobaczyła uśmiech zszedł jej z twarzy

- Siadaj ! - krzyknąłem Robert wystraszony moim wrzaskiem schował się pod kołdrę

- Tato ja ...

- Cicho ! Posłuchaj mnie gnojku jesteś jeszcze za mała żeby wyzywać albo bić Olivie ! Jeszcze nie skończyłem siadaj ! - szarpnąłem ją za rękę by z powrotem usiadła - Zawiodłem się na tobie ! Ciągle stawałem w twojej obronie a ty co ? Robisz sobie co chcesz ! Od dzisiaj tak nie będzie masz zakaz wychodzenia na dwór na telefon i telewizor kara do odwołania tabletu nie zobaczysz nie wiem do kiedy i nie wyj naważyłaś sobie piwa to teraz je wypij !

- Nienawidzę cię

- DO POKOJU !

Nie wierze że to powiedziała nie wierze no !

- Tatooo ?

- Co synek ?

- Cem cycałeś ?

- Bo Rosalie źle zrobiła

- Bajałem się

- Już nie masz czego skarbie

- Dobla pij alej ja idę mamo na dół

- Luzik arbuzik

- Uzik buzik ! - zaśmiał się Robert po chwili dołączyliśmy  do niego .

- Śpij Luke pózniej zawołamy cię na śniadanie

- Danie ! Ja wołam tatę ?

- Ty zawołasz tatę i Rose okey

- Kej !

Po chwili zamknąłem oczy i zasnąłem .

Daddy || L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz