Ani Olivia ani moja mama nie odbierają telefonów . Kurwa martwię się bo Olivia jest w dziewiątym miesiącu ciąży a ja nie wiem co się z nią teraz dzieje po chwili dostałem sms'a
Mama : Gratulacje masz syna
Od razu po tej wiadomości zadzwoniłem do niej
[L] : Jak się czuje Olivia co z dzieckiem ?!
[M] : Luke synku spokojnie ! Maluch jest zdrowy a Olivia czuje się już lepiej , Rose właśnie weszła do niej
[L] : Kurwa mać ja muszę być przy niej !
[M] : Został miesiąc wytrzymasz Luke wierzę w ciebie !
[L] : Jak go nazwała ?
[M] : Robert
[L] : Rose wybrała to imię cieszę się kurwa muszę kończyć odezwę się po koncercie
Uśmiechałem się . Ani na moment uśmiech nie schodził z mojej twarzy
- Ty Hemmo co ty taki szczęśliwy ? - odezwał się Michael
- Mam syna stary czaisz to mam syna !
Chłopaki zaczęli mi gratulować . Zagraliśmy koncert . I wróciliśmy do hotelu. Cały czas gadałem z Olivią lub z moją mamą .
- Chłopaki do mnie ! - zerknęliśmy po sobie nie wiedząc o co chodzi - Sprawa jest , jutro gracie koncert w Berlinie i wracacie do domów
- Serio ?! - Eh ten zgodny chórek
- Najlepszy dzień ever !
- Luke zamknij się bo się rozmyślę
- Przepraszam no
- Idźcie już
Wyszliśmy teraz pewnie wyglądałem jak pajac z tym uśmiechem ale co tam ! Nie powiem dziewczynom przyjadę w nocy zrobie im niespodziankę
CZYTASZ
Daddy || L.H
RandomW domu Luke'a pojawia się kobieta z dzieckiem upiera się że dziewczynka jest jego córką wnosi walizki do środka i daje mu na ręce 3 letnią Rosalie po czym wychodź zostawiając blondyna z natłokiem myśli ...