Miesiąc później
Przez cały czas NamBin była dla mnie niezwykle miła. Aż doszłam do wniosku, że naprawdę źle się wcześniej odnosiłyśmy do siebie. Powiedziała, że skoro mamy ze sobą spędzić ten rok, albo nawet więcej to warto się zapoznać i być dla siebie miłym. Poparłam jej słowa i poszłam jej na rękę. To prawda - poznałam ją trochę lepiej, ale jest właśnie tym typem osoby, za którym nie za specjalnie przepadam. Za to Minako to całkiem inna osoba. Potrzebowałam takiej przyjaciółki.
Szkoda mi tylko tego, że chłopaki są tak długo w trasie. Szczerze bardzo brakuje mi wypadów z Tae i rozmów z Jiminem. Nawet śmiejących się Namjoona, Yoongiego, J-Hopa i Jina. Nawet brakuje mi Kooka, z którym nigdy nie miałam jakiegoś specjalnego kontaktu. Ale powoli odliczam każdy dzień do ich powrotu.Dzisiaj wróciłam do domu z - o dziwo - wyjątkowo ciekawych zajęć. To dawało mi cień szansy, że ta ekonomia jednak może nie być aż tak zła. Jako iż był to piątek wstąpiłam ze spaceru do sklepu zrobić małe zakupy przekąsek na piątek po czym wróciłam do domu. Temperatura już dawała w kość, ale bardzo lubię zimną pogodę, więc to dla mnie był tylko plus. Kiedy weszłam do pokoju jedząc czekoladowo-karmelowego batonika zauważyłam Bin z jakimś chłopakiem na łóżku. Trzymał ją za rękę.
- O cześć SeYun!
- Kto to? - zapytałam się z pełnymi ustami, szeroko otwartymi oczami i otwartym batonikiem w ręce.- On już wychodzi - oboje wstali, NamBin wyprowadziła go za drzwi i zamknęła je za sobą.
Kiedy nikogo nie było już w pokoju tylko wzruszyłam ramionami, zrzuciłam kurtkę, wzięłam swojego laptopa, paczkę chipsów do ręki i włączyłam sobie drame. Oooo tak. Weekend idealny!- Wstawaj! Idziemy na imprezę! - wpadła do pokoju moja współlokatorka i od razu na mnie krzyknęła.
- Ehh.. ja nigdzie nie idę.
- Jak to?
- Nie widzisz co robię?!
- Widzę. Marnujesz swój cenny czas na oglądanie bzdur.
- A co? Lepiej marnować go upijając się na imprezie tak? A poza tym to nie bzdury!
- Jasne jasne. Daję ci godzinę na wyszykowanie się.
- Ughhhh..Wzięłam swoją komórkę, weszłam na kakao i kliknęłam w pierwszy lepszy chat.
YummYun: Cześć
ChimChim: Omo hej!
ChimChim: Stęskniłem się za tobą!
YummYun: Ja za tobą też :(
YummYun: Co u ciebie?
ChimChim: Jakoś leci. Jestem trochę zmęczony tym wszystkim.
ChimChim: A co u ciebie?
YummYun: Właśnie oglądam drame, ale Nam wyciąga mnie na imprezę.
ChimChim: Ta laska od V?
YummYun: Właśnie ta
ChimChim: Omo.. ale no.. zrobisz co będziesz chciała
ChimChim: Wgl
ChimChim: Wyślesz mi jakieś swoje zdjęcie?
ChimChim: Bardzo chciałbym cię zobaczyć :(
YummYun:
ChimChim: Jeju ty jesteś taka śliczna!
ChimChim: Cieszę się, że mogę z tobą być~~
ChimChim: Przepraszam muszę iść, bo zaraz zaczynamy przygotowania do wieczornego koncertu
YummYun: No dobrze
YummYun: Hwaiting!