2. Tiara Przydziału

3.6K 152 13
                                    

                 
1 Września 20:00       

Z dziewczynami rozmawiałam do końca podróży, śmiałyśmy się,  plotkowałyśmy, grałyśmy w 20 pytań, ale nadszedł koniec dziewczyny poszły inną drogą, a ja musiałam płynąć łódkami razem z pierwszoroczniakami. Przed wejściem na łódki, porozmawiałam gajowym Hogawrtu  Hagridem, zaprosił mnie do siebie na herbatę i ciastka. Płynęliśmy na łódkach to taka jakby ceremonia no na pewno coś w tym stylu. Jesteśmy już w Wielkiej Sali. Marmurowe ściany jak i sufit, podłoga zrobiona z kamienia, sklepienie jest zaczarowane widać na nim nocne a z nimi tańczą zapalone białe świece, jeszcze w Wielkiej Sali można zobaczyć cztery stoły od prawej stronie pierwszy stół jest Hufflepuff koło niego stoi Ravenclaw później jest duże przejście po lewej stronie od stołu Krukonów jest stół Grffindoru, a koło niego jest Slytherin. Przechodziłam koło stołu Lwa, ktoś złapał mnie za rękę to - Remus, uśmiechnął się ciepło, a koło niego siedzi Lili pokazała mi że trzyma kciuki, a Syriusz puścił mi oczko, zarumieniłam się i poszłam dalej, wyczytywano imiona i podchodzili do taboretu na głowy wkładano Tiarę Przydziału, ciekawe czy będą mi kazali ściągnąć pelerynę? Teraz Pani Profesor Mcgonagall  zaczęła  mówić.
- Witajcie moi kochani, chciałam wam przedstawić nową osobę która dołącza do czwartego roku! Zapraszam Gabriele Holmes! Chodzi Kochana! Podeszłam do stołka, Profesor zdjęła Tiarę ze stołka, bez słowa usiadłam...
- Kochana... zdejmij pelerynę, dobrze?
- Muszę?
- Tak...
Zdjęłam pelerynę, poczułam jak wszyscy wstrzymali oddech i chwilę później zaczęli szeptać. Profesor Mcgonagall, założyła mi czapkę.
Hmm...pewnie wiesz, że muszę Cię dać do Slytherinu?Przykro Mi z powodu brata

Wiem że musisz mnie tam umieścić na życzenie mojego brata Adrienna...ale powiedz mi gdyby nie to, gdzie bym pasowała?

Jesteś odważna, sprytna, pomocna, mądra... lojalna, skoczyła byś za swoimi przyjaciółmi w ogień... pasowała byś do Gffindoru. Adrienn byłby z Ciebie dumny!

Super...dziękuję

Współczuję Ci że musisz iść tam gdzie nie chcesz...

- Slytherin - ryknęła tiara

Ja powoli szłam do stołu węża, widziałam jak Regulus do mnie macha, przyspieszyłam trochę usiadłam między Regulusem, a jakąś czarno włosa dziewczyną za mną siedzi Syriusz, James i Moli. Remus patrzył na mnie współczując, a ja się uśmiechnęłam blado.
- Witaj ponownie - zaśmiał się razem z Lucjuszem
- Cześć...
- Poznaj Narcyzę i Bellatrix
- Narcyza Black
- Bellatrix Black
Narcyza Black - jasne blond włosy sięgają do łopatek szaro - niebieskie oczy. Ubrana w szate Slytherinu.
Bellatrix Black - czarne loki opadają do połowy pleców, ciemno brązowe tęczówki. Ubrana w szatę Slytherinu.
- Jesteście rodzeństwem? - pokazałam na ich trójkę
- Nie, moją siostrą jest Cyzia, a Regulus to mój kuzyn - wytłumaczyła czarno włosa
- Ja jeszcze mam brata - Syriusza. On jest zdrajcą...
- Czemu? -zapytałam zaciekawiona
- Bo trafił do Grffindoru. Jest dla mnie zd...
- Nie mów tak, bo będziesz tego żałował -powiedziałam to trochę za głośno
Lili, Tonks, Moli oraz Huncwoci
- Nie będę tego żałował - powiedział z wyższością
- Powiem Ci że miałam podobną sytuację, ale nie będę Cię zanudzać...
- Nie! Opowiedz. Ciekawy jestem...
- Pewnego dnia przyszedł do mojego pokoju  brat - Adrienn, powiedział mi że dostał się do Grffindoru, odpowiedziałam mu że jest Zdrajcą wiesz rodzice wpajali Mi że Slytherin jest najlepszy, a w Grffindorze są zdrajcy krwi, mugolaki i zdrajcy nazwisk, a że ja miałam 11 lat byłam naiwną dziewczynką, powiedziałam to swojemu bratu, który był dla mnie najlepszy... po chyba dwóch miesiącach przeprosiłam go gdyby nie moja babcia która mi wszystko opowiedziała, może i mi wybaczył, ale ja sobie nie... KONIEC Więc według mnie możesz tego żałować... - uśmiechnęłam się smutno
- Cyzia? Ty płaczesz... - zapytał Sev
- Tak... to takie wzruszające... - załkała
- A powiedz mi, no tak wiesz zbaczając z tematu z jakiej szkoły przyjechałaś? - zapytał Lucjusz
- Durmustrangu - przewróciłam oczami, co zauważył Syriusz i Remus bo zachichotali
- Koniec Uczty! - krzyknął dyrektor
Pożegnałam się z Remusem i dziewczynami miałam skierować się do lochów, ale ktoś złapał mnie za ramię, odwróciłam się i zobaczyłam piękne szare tęczówki - Syriusz. Ciekawe co chcę...
- Hej...hm... chciałem Ci podziękować za obronę... - widać zmieszany jest
- Nie obroniłam Cię, po prostu nie chce by Regulus popełnił błąd - w myślach uśmiechnęłam się chytrze
- Co? A tak, sorry
Zeszłam do lochów okazało się że mam pokoju z Cyzią i Bellą, wyjęłam skrzynkę z planami do Huncwotów. Dziewczyny już spały, zrobiłam wieczorną toaletę później, odpłynęłam w objęcia Morefeusza.
////////
698 Słowa
2 rozdział...
PRZEPRASZAM za błędy!
~ ShadowNightmore

(Korekta 0%) Umówisz się ze mną, Holmes? Where stories live. Discover now