47. "Mieliśmy walczyć, James?! To walcz do cholery!"

1K 66 18
                                    

~DRUGI~

- Syriusz? - odezwał się Remus

- Avada Kedavra¹! - rzucil czar, a Lupin zrobił unik

- MOŻE LEPIEJ UCIEKNIJMI BEZ NIEGO! - wydarł się James

- Mieliśmy walczyć, James?! To walcz do cholery! - krzyknęłam uciekając przed zaklęciem ojca

- Nieźle się podzielili! Snape idzie na Jamesa, Twój ociec na ciebie, a na.. Kurwa.. Na mnie Syriusz! Expulso²!

- UWAŻAJCIE NA SNAPE I BLACKA! - ryknęłam rzucając się na ojca

Obaliłam go jednym prostym zaklęciem pobiegłam do Jamesa ponieważ, Arnold nie wstanie.

- Severusie!? Dlaczego? Uspokój się! Proszę - błagałam

- Ja-a - opuścił trochę różdżke

- Co robisz nieudaczniku?! - wrzasnął Voldemort

- Przepraszam - szepnęłam - Perfictus Totalus³! - Snape padł jak długi

- EKHM! Ja też tu jestem! - mówił Remus biegnąc

- Biegne! - podbiegliśmy do nich

- Syriusz? Syriusz?! Słyszysz mnie? - wołał James

- Expulso! - James poleciał na ściane

- Avada kedavra! - odepchnęłam Remusa, razem z nim

Stanęłam przed Syriuszem. Teraz mój ruch!

- Obliviscere iniuriam amicos et proximos, memoriam vestri! - delikatnie skierowałam różdżke na Syriusza który  nie zrozumiał co się dzieje, ale nagle poczułam ból w dolnych partiach brzucha. Zobaczyłam ze na mojej białej sukni jest czerwona plama upadłam, ale Syriusz Black złapał mnie..

Pamięta nas...

_________
Merry Christams!

Dedykacja: Crazy_Hert i Zizi9147

KCC WAS ❤

(Korekta 0%) Umówisz się ze mną, Holmes? Where stories live. Discover now