Złapali nas po tym jak James niechcący spadł, a pod Regulusem i Lily złamały się gałezie no i BUM! złapali nas
- Gdzie nas zabieracie?! - wrzasnęłam i próbowałam się wyrwać
- Jak myslisz Panno Holmes? - wytrzeszczyłam oczy
- Zostawcie nas! - krzyknął Max
- Paniczu Adriennie, spokojnie - zaśmiał się jeden
- Adrienn?!
- J-ja! - zająknął się - SCARLETT?!
- Witajcie kuzyni - usmiechnęła się wrednie
- Gdzie jest Syriusz, suko! - powiedziałam wściekła
- Mówisz o moim chłopaku? Syriuszku?!
- Tak, skarbie? - przyszedł i objął ją w tali
- Syriusz.. - byłam bliska płaczu
- Jesteście moim wrogami! Trzymajcie się z dala od Scar! - powiedział z jadem i odszedł z usmiechajacą się Scarlett, byłam strasznie wkurzona i zaczęłam się mocniej wyrywać, a strażnik nie dawał sobie ze mną rady co mnie szczerze uszcześliwiło.
- No wreszcie! Ile można? - usłyszała głos którego nigdy nie chciała słyszeć
- T-tata-a?
- Witaj Córeczko..
__________
Przepraszam że krótki, ale CHYBA pojawi się jeszcze jeden ;)Spodziewaliście się tego że
• Max to tak naprawdę Adrienn?
• Tym calym Anonimem jest jej tata?Dedykacja: HistoryOfAlex i Zizi9147
KC WAS 💕
YOU ARE READING
(Korekta 0%) Umówisz się ze mną, Holmes?
FanfictionKorekta 0% Dziewczyna z klątwą. Miłość. Problemy. Złamane serca. Pasja. Hogwart. Huncwoci.