(Korekta 0%) Umówisz się ze mną, Holmes?

36."Cholera, Lupin!"

Szłam teraz spacerowym krokiem kiedy usłyszałam nawoływania Lily i to naprawdę spanikowanej Lily! Zamieniłam się wilka i pobiegłam kiedy byłam na miejscu zobaczyłam rozerwane namioty i reszte chowających się za drzewem ponieważ, Remus zamienił się w wilkołaka! Znowu się przemieniłam.

- Remus? Spokojnie, to ja Gabriella! - powiedziałam podchodząc do niego

- Gabriell! Wracaj tu! - krzyknęła spanikowana Lily i to był jej błąd ponieważ, wilkołak chciał do niej podbiec, ale wyciągnęłam różdżke i krzyknęłam.

- Expulso! - odepchnęło go na drzewo

Remus znowu próbował zatakować, ale tym razem mnie.

- Cholera, Lupin! - wilkołak popatrzył na mnie - Siad! - usiadł, ale z wachaniem - Leżeć! - położył się - Dobry piesek! - pogłaskałam go, a on zamerdał ogonem

- Mozemy już podejść? - zapytał szeptem Lucjusz

- Tak - przytaknęłam

- To było straszne - powiedział Regulus

- Nie gadaj - przewrócił oczyma Jamie

- Chwila...

_______
Heya, hey!

Co tam u was?
Mam nadzieje że dobrze 😄

#RIPJohannah

Just Hold On Louis! 🙆

KC WAS ❤