Wszędzie las, góry, rzeki. Piękne miejsce. Gdy przyjaciele Dojechali była godzina 16:00 chcieli odprowadzić Sam daleko w las jeszcze przed nocą. Wyszli z auta. Mike rozwiązał Sam.
Matt: Zwiąż ja spowrotem.
Mike: Nie zrobię tego.
Ash: Czemu?
Mike: Jeśli ma to być jej dom, to niech nie czuje się tutaj jak więzień.W oku chłopaka pojawiła się łza.
Sam: Dzięki Mike.
Emily: Dobra ruszajcie dupska.Emily nie była zadowolona, z faktu, że już nigdy może nie zobaczyć Sam. Były przyjaciółkami, ale Emily się jej boji.
Wyruszyli, nie wiedząc kto ich śledzi........
~*~
Szli już 2 godziny. Jess I Em już nie wyrabiały.
Emily: Zrobimy przerwę.
Jess: Mam kolke.
Matt: No dobrze, ale tylko chwile.Usiedli na trawię. Świeże powietrze. Sam siedziała dalej od nich. Była smutna. Mike to zauważył. Podszedł do dziewczyny.
Mike: Nie martw się, wszystko będzie dobrze.
Sam: Właśnie będę odcięta od cywilizacji, bez domu, bez jedzenia a w szczególności bez Ciebie...Łzy spłyneły Blondynce po policzkach. Mike ją przytulił.
Matt: Ruszajcie się idziemy.Przyjaciele ruszyli w dalszą drogę. Matt szedł na przedzie. W środku Sam szła razem z Mike'm. Emily, Ash i Jess szły na końcu. Sam i Mike rozmawiali.
Mike: Nie mogę uwierzyć, że już nigdy cię nie zobaczę.
Sam: Ja też.
Mike: Chociaż będziesz miała całe życie na mieszkanie w tym raju.
Sam: Mike ją nie chcę, chciałabym wrócić z wami do domu, z tobą Mike.
Matt: Jesteśmy.Było to miejsce w głębi lasu, obok rzeki. Był tu wodospad i jaskinia z kamieni.
Matt: Sam to jest twój nowy dom.
Sam: Czemu mi to robicie?
Ash: To dla bezpieczeństwa wszystkich.
Matt: Więc teraz czas na pożegnanie.
Sam.... pamiętaj zawsze byłaś,jesteś i będziesz naszą przyjaciółką.
Ash: Musisz tu zostać.Wszystkim łza zakręciła się w oku.
Mike: Masz....Mike dał dziewczynie nóż.
Mike: Przyda Ci się.
Emily: NIE NO JA NIE MOGĘ!Brunetka przytuliła blondynkę, po chwili dołączyła się Ashley.
Ash: Bądź dzielna.Mike podszedł do Sam. Patrzyli sobie w oczy..... Pocałowali się...
Mike: Pamiętaj zawsze będę cię kochał. Codziennie w nocy spójrz w niebo i pomyśl o mnie, ja będę wtedy myślał o tobie.Przytulili się i ostatni raz pocałowali.....
Matt: Mike! Już się zbieramy. Zanim będzie noc. Jest już 19:00.
Mike: Żegnaj Sam.
Sam: Żegnaj Mike.Wyruszyli. Sam została sama....Już na zawsze....
~*~
Szli już 20 minut, gdy usłyszeli niepokojący dzwięk. Przygotowali bronie i latarki, gdyż było już ciemno.Szli dalej przygotowani na wszystko, nagle im oczom ukazało się wendigo.
Josh: Pamiętacie Mnie?POLSAT 😈
OGŁASZAM MARATON PEŁNI !!!!!!
2 ROZDZIAŁY LUB WIĘCEJ DZIENNIE XD
CIESZCIE SIĘ XD
POLSAT
DAWAJTA ⭐ I PISZTA KOMY. DO NEXTA ❤
CZYTASZ
Until Dawn: Pełnia
Werewolf( jest to zupełnie inna opowieść niż moja 1 książka o until dawn) Jesienią wszystkie lasy są piękne... ale czy na pewno? Opowieść o bohaterach świetnej gry na PS4 ,,Until Dawn'' Sam Mike Chris Ashley Emily Matt Jessica Josh Uważaj na syndrom wilkoła...