To znów ja Marinette.
Adrien to czarny kot.Nie wiem co powiedzieć.Kiedyś kochałam Adriena a potem kota teraz nienawidzę obu.On nie wie kim jestem więc jako Mari udaję że wszystko jest ok.Dziś byłam na paradzie z okazji mojego dnia.W tedy zrozumiałam.Adrien jest,był i będzie częścią Chata a Chat zawsze będzie częścią Adiena.Tak samo jest w moim przypadku i Biedronki.Bez jednego nie było by drugiego.Jeśli kochałam Adiena a potem Chata to znaczy że kocham ich oboje i powinnam mu powiedzieć.Jutro mu powiem.Wybacze mu i powiem kim jestem.Najpierw miałam się maści ale w sumie za co?Za to że mi nie powiedział kim jest chodź ja też mu nie powiedziałam.Po prostu chcę mu wybaczyć przestać się na niego obrażać i go kochać.Kochać na dobre i źle a nie tylko w tedy kiedy będzie mi się chciało.
Marinette(do pisek od koteczka)
Droga Mari.
Znalazłem twój pamiętnik.Przeczytałem go i zrozumiałem.Jesteśmy sobie przeznaczeni nawet gdy już zapomniałaś ja wieże że mnie pamiętasz.Dam twój pamiętnik tobie tej bez pamięci nie cały ale jakieś trzy,cztery wpisy.I trochę mojego notesu.Jest dziwny nie taki romantyczny jak twój.Niestety.Bardzo Cię kocham i czekam aż będziemy razem znów obojętnie czy jako Chat&Ladybug czy Mari&Adien.
JE T'AIME.
CZYTASZ
Biedronka & Czarny Kot||Je t'aime
FanficMinęło już tyle czasu od kiedy wzięłam w swe drobne ręce miraculum biedronki...Już dziesięć miesięcy nieustannego ratowania Paryża.Powoli przyjmuję do wiadomości że Adrien nigdy nie był i nie będzie dla mnie.Czuję że pomiędzy mną a Czarnym kotem rod...