Do You Trust?

Rozdział 4

POV Luke:
Wyszczerzyłem się do niej na co wywróciła oczami.
- Dzisiaj obydwoje zostaniecie po lekcjach.- powiedział surowo dyrektor. Chciało mi się śmiać gdy zobaczyłem minę dziewczyny, była wkurzona.
- Możecie już iść.
Brunetka bez słowa opuściła gabinet. Natomiast ja udałem się do wyjścia. Po 20 min. drogi byłem w domu. Od razu poszedłem do pokoju. Rzuciłem plecak w kąt i sprawdziłem wiadomość od Caluma
📩Od Calum
Wyścigi samochodowe dzisiaj o 24 na opuszczonym lotnisku.
📨do Calum
Na pewno będę

Położyłem telefon gdzieś na łóżku i poszedłem się wykąpać. Nałożyłem czarne rurki i czarny t-shirt. Jak byłem gotowy, sprawdziłem godzinę w telefonie. Uff dopiero 22, a na lotnisko dojadę w 10 min. Wyszedłem na balkon i zapaliłem. Usłyszałem otwieranie drzwi. O kurwa tata wrócił. Szybko wyrzuciłem niedopałek i wróciłem do pokoju zamykając po cichu balkon. Zszedłem na dół.
- Cześć tato.
- Cześć.
Poszliśmy do kuchni porozmawialiśmy jakieś 20 min. i wróciłem do pokoju. Powiedziałem tacie, że idę spać, więc zamknąłem drzwi i wyskoczyłem. Szedłem przez balkon na garaż, a z garażu na ziemię. Wsiadłem do auta i po
10 min. byłem na miejscu. Poszedłem się zapisać na wyścig do Caluma (organizatora wyścigów)
- Hej stary co tam?- spytał mnie przyjaciel.
- Siema. Normalnie. Dobra jaka jest stawka?- spytałem zaciekawiony.
-50 tysięcy
Rzuciłem mu potrzebną zaliczkę, a z głośników usłyszałem: Uczestników wyścigów proszę na start.
Pojechałem wypożyczoną od Caluma hondą, na liniie startu. Stały tam jeszcze 2 samochody. Czyli mam do zgarnięcia 150 tysięcy. I ruszyli na początku jechaliśmy równo potem objąłem prowadzenie aż do 6 kółka. W ostatnim momencie wyprzedził mnie samochód. Wszyscy wysiedli z aut. Podszedłem by pogratulować zwycięzcy. To dziewczyna! Przegrałem z dziewczyną!
Gdy się odwróciła, zobaczyłem...

DAM DAM DAM
Jak myślicie kto wygrał wyścig? Dajcie znać w komentarzach 😊
Papapap♡♥♥