być

794 33 6
                                    

Podeszła do niego, wyczekując odpowiedzi. On jednak nie był skłonny do jakiejkolwiek rozmowy. Ścisnęła mocno jego ramię, wbijając długie paznokcie w materiał jego płaszcza. Pomimo tego, że miał własne problemy na głowie i nie miał czasu, by zajmować się dodatkowym balastem jakim była Haruno, nigdy jej nie odepchnął. Można byłoby stwierdzić, że po prostu go zaakceptował. Trudno jednak było się do tego przyznać.

- Nie chcesz wiedzieć - odezwał się w końcu, wciąż patrząc na martwy punkt gdzieś w oddali. - Tak sądzę.

Odsunęła się od niego. Chłopak poklepał ją delikatnie po głowie i oparł się o jedno z drzew, wyciągając lekko zgniecionego papierosa z kieszeni. Usadowiła się obok i wystawiła dłoń w jego kierunku. Chwycił ją, milcząc.

Wiedział, że dzięki temu się uspokoi. Wiedział, bo nie uciekł tak jak osoby, których dziewczyna darzyła zaufaniem. Mimo że nigdy nie byli ze sobą blisko to był tu. I za każdym razem zastanawiał się nad tym samym.


Dlaczego życie jest takie kłopotliwe?

multiships [Sakura H.]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz