Avengers Preferences PL

Wasze wspólne hobby

Natasha

Kiedy nikt nie widzi, macie wolne popołudnie i siedzicie sobie w pokoju, gdzie cicho gra muzyka, uwielbiacie brać kłębki wełny, druty i szydełkować. Tak naprawdę, to Natasha cię tym zaraziła. Pewnego razu znalazłaś jej robótki i poprosiłaś, żeby cię nauczyła. Od tamtej pory razem robicie na drutach. Właśnie zabrałaś się za sweter, który chcesz dołączyć do prezentu na Boże Narodzenie. 

Steve

Czytanie. Nie wiesz, czy można to nazwać hobby'm, ale naprawdę uwielbiacie to robić. Zazwyczaj czytacie inne gatunki, ale oboje dzielicie się wrażeniami, opiniami, a czasami oglądacie ekranizacje przeczytanych książek. Steve nie za bardzo zna się na nowinkach technicznych, ale czytnik e-booków ma opanowany do perfekcji. Kiedy nie może dostać wybranej książki w księgarni, zazwyczaj wykupuje ją przez internet i czyta na urządzeniu. 

Loki

Muzyka to wasze hobby. Uczysz go grać na fortepianie, a im więcej czasu to robicie, tym bardziej się w to wkręcacie. Loki ma ręce pianisty, więc opanowanie klawiszy nie zajęło mu długo. Najpierw zaczęło się od prostych melodyjek, potem jakieś dłuższe utwory, a teraz... Możesz powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza. Od asgardzkich ballad, po etiudy Chopina. Jesteś zadziwiona jego talentem. Oczywiście, jest to kolejny powód do jego przechwałek i wywyższania się, ale w końcu za to go kochasz. 

Wanda

Lubicie rozmawiać na tematy dotyczące ogrodnictwa. Nie miacie miejsca na wielki ogród, nawet nie posiadacie działki, ale obiecałyście sobie, że kiedyś na pewno taki stworzycie. Na razie pozostawało wam przesadzać kwiatki doniczkowe. Kiedy odwiedziłyście Asgard i zobaczyłyście ogród królewski, o mało nie padłyście z wrażenia. Narobiłyście zdjęć różnych odmian roślin i wzięłyście kilka nasionek, chociaż było małe prawdopodobieństwo, że któreś z nich wyrośnie na Ziemi. 

Vision

Po nieudanej próbie zrobienia paprykarzu, Vision postanowił, że nauczy się gotować. Ty akurat potrafisz z niczego wyczarować pyszne danie, więc wiadomo od kogo mógł zacząć się uczyć. Początki były trudne, potrafił przypalić przysłowiową wodę w garnku. Z czasem wszedł w wprawę i udało mu się zrobić swoje pierwsze ciasto, aż wreszcie ten upragniony paprykarz. Udowodnił Wandzie, że może go zrobić, nawet Pietro spróbował i go pochwalił. Może Vision nie skakał z radości, ale widziałaś, że był bardzo zadowolony. Teraz chętnie przesiadujecie w kuchni. 

Bruce

Na odstresowanie najlepsze było łowienie ryb. Braliście wędki, wiaderka, przynęty i inne potrzebne rzeczy, a potem jechaliście nad rzekę, gdzie mogliście łowić. Świeże powietrze, śpiew ptaków i ładny krajobraz to nic wielkiego, ale jakże przyjemnego. Bruce się nie denerwował, co było najważniejsze. Zawsze miał więcej szczęścia niż ty i łapał wiele dużych ryb, a tobie trafiały się tylko te najmniejsze. Prędzej ty zamieniłabyś się w Hulka, niż złapała coś wielkiego. Po milionie odzywek typu: "Dlaczego masz zawsze większe?", rzucałaś wędkę na ziemię, brałaś książkę i szłaś kilka metrów dalej, żeby usiąść w spokoju i czytać. Po kilku godzinach Bruce złapał, co miał złapać i wracaliście do domu. Wieczorem czekała rybna uczta, na którą zapraszaliście resztę Avengers.

 Thor

Thor był wielkim facetem, a żeby miał energię, musiał dużo jeść. Ty za to należałaś do osób z szybką przemianą materii, więc mogłaś jeść tyle samo co on i nie tyłaś za bardzo. Król Asgardu miał wiele zaległości z ziemskim jedzeniem, więc urządzaliście sobie kulinarną podróż, a raczej zakupy przez internet, dzięki którym przychodziły do was produkty z całego świata. Do tego odwiedzaliście różne restauracje i bary w Nowym Jorku. Thor był zachwycony, ty z resztą też. Od Avengers zyskaliście miano "Smakoszy". Powiedział ci, że kiedy pojawicie się w Asgardzie na dłużej, też będziecie próbować różnych specjalności, abyś lepiej poznała tamtą kuchnię. Teraz jednak marzeniem Thora było pojawić się na Oktoberfest.

Clint

Odkąd Clint zaczął zabierać cię na wieś, dużo czasu spędzaliście na jeździe na rowerze. Wokół było wiele łąk i lasów, więc mieliście spore pole do popisu. Czasami były to wolne przejażdżki, aby zaczerpnąć świeżego powietrza, a niekiedy wyścigi w trudnych warunkach. W dodatku, kiedy rowery się psuły, mogliście spędzić razem czas na naprawianiu ich. Oczywiście, więcej przy tym przekleństw i denerwowania się, ponieważ nie byliście ekspertami w te klocki, no ale zawsze coś.

Bucky

Trudno było wyciągnąć Bucky'ego do ludzi, przekonać do nowoczesnych technologii lub zacząć robić rzeczy, które wydawały się za bardzo babskie. Jedyne, co wam pozostało, to nadrabianie zaległości w kinematografii. Dla ciebie była to chwila relaksu, ale dla niego spore wyzwanie. Filmy mogły przypomnieć mu o jakichś wydarzeniach za czasów Zimowego Żołnierza, mogły wołać wiele emocji, których James nie był jeszcze w stanie naturalnie okazywać i tłumił w sobie. Pamiętasz, że "Titanic" i "Zielona mila" go nieźle wyruszyły, ale nie chciał się przyznać.

Pietro

Pietro nie bał się wyzwań, ty z resztą też, więc oboje zaczęliście interesować się sportami ekstremalnymi. Oczywiście, chłopak na misjach miał wiele atrakcji, które mogły przyprawić o zawał serca, ale ciągle było mu mało. Pierwszy, na który się zdecydowaliście, był skok na bungee. Wanda pojechała z wami, ale nie po to, aby skakać, lecz żeby was chronić. Powiedziała, że gdyby coś się stało, to zawsze może użyć mocy, aby nie zdarzył się wypadek. Oczywiście, specjalnie dużo mówiła o tragediach, żeby was nastraszyć, a szczególnie ciebie, ale nie złośliwie, po prostu się martwiła. Wszystko się udało, adrenalina wam podskoczyła i zaczęliście planować następny wypad.

Tony

Mogłabyś powiedzieć, że poza zbrojami, nauką, przesiadywaniem w warsztacie oraz laboratorium i imprezami, Tony nie miał żadnych zainteresowań. Zdziwiłaś się, kiedy odkryłaś, że Stark podkrada twoje czasopisma modowe i je czyta. Jak na playboya przystało, musiał znać najnowsze trendy, ale żeby aż tak się w to zagłębiać. Nie raz, kiedy gdzieś wychodziliście, dokładnie mówił ci, co masz założyć. Znał twoją garderobę na pamięć, głównie dlatego, że sam kupował ci ciuchy, które uznał za odpowiednie. Najpierw zaczęłaś się z nim sprzeczać, że nie będzie ci mówił, jak masz się ubierać, ale po jakimś czasie przyłączyłaś się do niego i teraz razem zgłębiacie tajniki mody.