Avengers Preferences PL

Rodzicielskie preferencje: Tony

Na początku chciałabym zaznaczyć, że poszczególne preferencje są dopasowane do innych okresów życia dzieci. Mam nadzieję, że każdy domyśli się, jak to jest.

Jeżeli nie pamiętacie, ile było dzieci, zapraszam do przypomnienia sobie ich w poprzednich rozdziałach: "Imiona waszych dzieci", "Kim będą wasze dzieci w przyszłości", "Jakie są wasze dzieci".

OvercastDiamond

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kto budzi dzieci do szkoły?

Najczęściej robisz to ty. Przygotowujesz im jeszcze śniadanie i ubierasz. Jeżeli zdarzy ci się zaspać, Friday zawsze jest czujna i was rozbudzi.

Kto robi śniadania w weekendy?

Tony nie chce się znaleźć w kuchni, ponieważ nie jest zbyt uzdolnionym kucharzem. Zrobi coś dla was raz na jakiś czas, ale są to tylko kanapki. Woli zostawić wszystko tobie, bo wie, że przynajmniej wszyscy się najedzą i nie zatrują.

Kto zawsze płacze?

Dumna matka zawsze za bardzo rozczula się nad swoimi maluchami. Kiedy dzieci robią coś słodkiego i zabawnego, od razu chcesz łapać za aparat i wszystko uwiecznić, przy czym zazwyczaj lecą ci łzy z zachwytu. Tony jedynie pocałuje je w czółka i pochwali.

Kto rozpieszcza dzieci, a kto jest bardziej surowy?

Obiecałaś sobie, że choć zostałaś miliarderką Panią Stark, nie będziesz za bardzo ułatwiać życia swoim dzieciom. Tony za to na wszystko macha ręką i kupuje wszystko, czego chcą. Często się o to kłócicie.

Kto pomaga dzieciom w nauce?

Oczywiście, że Tony. Nie ma takiego zadania, którego by nie rozwiązał. Schody zaczynają się dopiero wtedy, kiedy wypisuje on dziwne wzory na najprostsze zadania, a dzieciaki nie wiedzą o co chodzi.

Kto bardziej interesuje się hobby dzieci?

Dla ciebie zawsze było ważne, aby wiedzieć, co lubią twoje dzieci i jakie mają zainteresowania. Wspierałaś je i pomagałaś. Tony już jednak trochę mniej ogarniał temat. To nie tak, że nie chciał wiedzieć, po prostu czasami sprawy z wyższych sfer uniemożliwiały mu wypełnianie ojcowskich obowiązków. Kiedy tylko mógł, starał się wszystko nadrabiać, choć depresja czasami przeszkadzała.

Kto urządza rodzicielskie rozmowy?

Robicie to oboje. Ty zazwyczaj musisz więcej tłumaczyć swoim córkom o kobiecych sprawach, bo Tony by się raczej do tego nie nadał. On za to odsłania przed synem tajniki bycia samcem alfa.

Kto budzi się w nocy przez płacz i na karmienie?

Skoro Tony i tak przebywa całe noce na nogach, robiąc coś w warsztacie albo przez kłopoty ze snem, to od razu zahacza o pokój dzieci.

Kto zmienia pieluchy?

Ty. Tony szybko się ulatnia z pomieszczenia, kiedy wie, że trzeba to zrobić.

Kto śpiewa lub czyta dzieciom do snu?

Ty to robisz. Ostatnie czytanie skończyło się na tym, że Tony zaczął gadać maluszkowi o tym, jak to książka jest źle napisana, wszystko jest zbyt przerysowane i prawa fizyki tak nie działają. Potem przeszedł do lektury podręcznika o fizyce kwantowej. Może dlatego wasze dzieci w przyszłości miały zostać geniuszami.
Jeżeli chodzi o kołysanki, ty czasami coś zanucisz, ale w ostateczności, a Tony puści cicho jakiś rock albo metal i wszystko jest w porządku. 

Kto najbardziej się martwi?

Tony i ty martwicie się tak samo mocno, ale z innych powodów. On obawia się, że jacyś wrogowie zapragną porwać dzieci albo Bóg wie, jakie okropieństwa z nimi zrobić, a ty zawsze zastanawiasz się, jak im idzie w szkole, czy nie są głodni, czy nikt im nie dokucza.

Kto odbiera dzieci ze szkoły wcześniej dla zabawy?

Tony Stark oczywiście... Od kilku miesięcy już.

Kto zwraca większą uwagę na oceny?

Nie zależy ci, żeby twoje dzieci były geniuszami. Tony chciałby, żeby byli prymusami i czasami staje się nerwowy, kiedy przyniosą źle napisane kartkówki.

Jak rywalizujecie z dziećmi?

Tony daje im ze sobą wygrywać, ponieważ uwielbia patrzeć, jak skaczą dookoła i się cieszą. Ty za to lubisz, kiedy się obrażają i mówią, że oszukujesz.

Kto dmucha na rany i je całuje?

Kiedy dzieci zrobią sobie krzywdę, ty zawsze mówisz, że wszystko będzie dobrze, przeczyszczasz wszystko i "uzdrawiasz" swoim matczynym pocałunkiem. Tony pomoże im wstać, popatrzy i powie: "Skoro nie krwawi, jest dobrze".

Kto ustępuje przy psich oczkach?

Tony nie potrzebuje psich oczek, żeby dzieci go do czegoś przekonały. Kiedy jednak próbują tego na tobie wystarczająco długo, jesteś skłonna ustąpić.

Kto lepiej dogaduje się z dziećmi?

Kiedy były mniejsze, Tony zawsze miał o czym z nimi pogawędzić. Technologiczne nowinki, muzyka i tym podobne rzeczy były dla nich najlepszym tematem do rozmowy.
W dorosłym życiu lepiej im, kiedy ty z nimi rozmawiasz. Stark nie jest zbyt dobry w pogadankach o rodzinie, ale to przecież nie znaczy, że w ogóle się do siebie nie odzywają. Po prostu z każdym z was trzeba rozmawiać trochę inaczej, ale dyskusja w pełnym składzie rodziny jest najlepsza.

Kto zawstydza dzieci?

Tony. Za każdym razem. "Tato, niby jesteś superbohaterem, ale taki wstyd z tobą gdzieś wyjść, że ja nie mogę".

Kto jest nadopiekuńczy?

Oboje jesteście. Tony przygotował dla dzieci kuloodporne plecaki z GPS oraz kilka małych gadżetów, których mogą użyć w ostateczności. Ty za to zawsze każesz im zakładać ciepłe bluzy, nie puszczach ich na podejrzane imprezy, a każdy przyprowadzony do domu chłopak czy dziewczyna jest porządnie przepytywany.

Jak postępujecie z chłopakami/dziewczynami dzieci?

Tony najpierw zgrywa wyluzowanego tatusia, który wita się z delikwentem i opowiada żarty, a potem zaciąga swoją ofiarę do cichego miejsca, gdzie jej grozi. Osobnik i tak jest zazywczaj zbyt podekscytowany spotkaniem Iron Mana niż ogarnianiem rzeczywistości. Z dziewczynami jest bardziej łagodny, chyba że naprawdę coś mu nie pasuje.
Ty nie chcesz się za bardzo wtrącać, więc najpierw dajesz przestrzeń zakochanym. Kiedy już każdy się pozna, zadajesz pytania o różne rzeczy.

Kto bardziej tęskni?

Kiedy dzieci wyjeżdżały na wycieczki albo obozy, codziennie do nich dzwoniłaś. Zawsze o nich myślałaś, szczególnie nocami. Tony był mniej przejęty. Kiedy już jako dorośli ludzie wyprowadzili się z domu, byłaś z nich niezmiernie dumna i także telefonowałaś każdego dnia. Po jakimś czasie przestałaś, ponieważ wiedziałaś, że dają sobie radę. W tym momencie to Tony zaczął odczuwać pustkę i nie raz, nawet teraz po tak długim czasie, widzisz łzy w jego oczach, kiedy zagląda do ich starych pokoi.

Kto płakał na ślubie?

Ty płakałaś na każdym. Na ślubie syna Tony nie uronił łzy, na ślubie najstarszej córki także, ale kiedy najmłodsza mówiła "tak", nie wytrzymał i wybuchnął płaczem.

Kto najwięcej czasu spędza z wnukami?

Ty... Tony niestety nie mógł już ich zobaczyć.

(Przepraszam)