Avengers Preferences PL

Co śpiewa pod prysznicem

[T/N] - twoje nazwisko

Steve

Gloria Gaynor - I Will Survive

Zdarzyło ci się usłyszeć go, kiedy późno wróciłaś do domu. Przez lejącą się wodę nie słyszał trzasku drzwi, więc kontynuował swój występ. Nie żebyś podsłuchiwała, ale podeszłaś pod drzwi i nasłuchiwałaś jego głosu. Możesz uznać, że wymiatał. Naprawdę wczuł się w piosenkę, bo nawet wychodząc z łazienki, tańczył. Jego ruchu bioder i rąk... nie wiedziałaś, czy masz się śmiać, czy masz go klepnąć w pewną część ciała i rzucić forsę.  

Vision

Beyoncé- Halo

Vision miał bardzo dobry dzień i wszystko układało się po jego myśli. Skończył czytać książkę, którą męczył dość długo, nikt nie podniósł mu ciśnienia, nie musiał wychodzić na żadną misję, a wieczorem czekało go spotkanie z tobą. 

Wieczorem, kiedy przygotowywał się na rendez-vous, poszedł pod prysznic. Mieliście spotkać się w wieży, ponieważ Tony zabrał połowę Avengers na jakieś przyjęcie, a reszta zaszyła się w swoich pokojach lub była na misji. Mieliście spotkać się o dwudziestej, ale że pomyliły ci się godziny, przyszłaś wcześniej. Na stole był jedynie obrus, coś się piekło, światła były pogaszone. Zdziwiłaś się, bo Vision zawsze był punktualny, a tu taka niespodzianka. Odłożyłaś torebkę na krzesło i poszłaś dalej. 

- Friday, gdzie Vis? - zapytałaś.

- Pod prysznicem, panno [T/N] - usłyszałaś odpowiedź. 

Podążyłaś do drzwi toalety i usłyszałaś głos Visiona, który śpiewał znajomą piosenkę. Słuchałaś tak z szeroko otwartymi oczami, aż wreszcie wszystko ucichło, a twój chłopak wyszedł z łazienki owinięty jedynie ręcznikiem wokół bioder. 

- Och, [T/I] - stanął przed tobą.

- Cześć - uśmiechnęłaś się głupawo.

- Co tutaj robisz?

- Przyszłam na naszą randkę.

- Trochę wcześnie - stwierdził.

- Miało być na dziewiętnastą. 

- A nie na dwudziestą? 

- Oł - zmarszczyłaś brwi. - Musiałam źle usłyszeć - powiedziałaś. - Poczekam w kuchni. 

- Zaraz do ciebie dołączę - wyminął cię i poszedł do swojego pokoju.

- Ładnie śpiewasz - pochwaliłaś go zanim zamknął drzwi.

- Yyyy... dziękuję - speszył się.

Pietro

Fall Out Boy - Sugar, We're Goin Down

Chłopak nie posiada głosu jak Geogre Michael, ale śpiewać każdy może. Kiedy przychodzisz wykończona po pracy do domu, umyjesz się i legniesz jak kłoda na łóżku z zamiarem spokojnego snu, Pietro idzie do łazienki, rozbiera się, wchodzi pod prysznic i... drze się ile sił w płucach. Masz ochotę go zabić, więc czekasz, leżąc na wznak z ledwo otwartymi oczami, aż przyjdzie do pokoju. Kiedy wchodzi, posyła ci zawadiacki uśmiech i ma czelność pytać, jak tam po pracy. Rzucasz mu tylko szybkie "fuck you" i odwracasz się od niego, aby zasnąć. Rano notujesz sobie, aby nie zapomnieć kupić zatyczek do uszu.