Avengers Preferences PL

Kiedy cię nie słucha

Steve

Ty: Tylko uważaj na siebie i nie rób nic głupiego.

Steve: *skacze bez spadochronu, bije się ze swoim najlepszym przyjacielem, pije dziwne substancje chemiczne, itp.*

Loki

Loki: Wychodzę.

Ty: Mam nadzieję, że nie po to, aby zawładnąć inną planetą. 

Loki: Oczywiście, że nie. 

*godzinę później siedzisz uwięziona w lochach zamku, który leży na planecie oddalonej kilka lat świetlnych od Ziemi, a twój oprawca zaczyna od "Loki przybył, aby nas zniszczyć, ale my mamy ciebie"*

Bucky

Bucky: *sięga po torbę śliwek*

Ty: Tylko z umiarem, Bucky. I sprawdzaj, czy nie są robaczywe. 

Bucky: Dobra *przewraca oczami*

*po zjedzeniu wszystkich owoców leży półprzytomny na kanapie i jęczy, jakby miał urodzić*

Tony

Ty: Tony, nie.

Tony: Tony, tak.

*Nowy Jork znów w tarapatach* 

Bruce

Bruce: Wychodzę z Tony'm. 

Ty: Po co?

Bruce: Omówimy kilka rzeczy.

Ty: Tylko nie bierz na serio wszystkiego, co ci powie. 

Bruce: Nie martw się.

*godzinę później dzwoni Tony*

Tony: [T/I], mogłabyś przyjechać?

Ty: Po co?

Tony: Uspokoić Hulka.

Vision

Ty: Nie zabieraj Thorowi młota.

Vision: Dobrze.

Vision: *bawi się młotem*

Thor

Loki: Powiedz mu, żeby tego nie mówił.

Ty: Thor, nie mów tego.

Thor: HE'S ADOPTED.

Pietro

Ty: *potykasz się o krawędź dywanu i upadasz*

Pietro: *w ostatniej chwili przybiega i cię łapie*

Ty: Nie...

Pietro: You didn't see that coming?

Ty: Pietro!

Wanda

Ty: Nie czytaj mi w myślach.

Wanda: Dobrze.

Wanda: *minutę później* Nie wiedziałam, że lubisz, kiedy zakładam zakolanówki.

Ty: Wanda!

Clint

Clint: Opowiedzieć ci kawał?

Ty: Nie.

Clint: ...

Clint: Jak połączysz Bucky'ego i Falcona, to wyjdzie Balkon.

Ty: *facepalm*

Natasha

Ty: Nat, nie rób...

Natasha: Nie będziesz mi mówić, co mam robić!