Avengers Preferences PL

Gdy jesteś chora

Steve

Kiedy łapie cię choroba, zawsze jest opiekuńczy i pomocny. Robi dla ciebie wszystko, co jest bardzo miłe z jego strony, ale dochodzi do takiego poziomu, że możesz go perfidnie wykorzystywać, a on i tak tego nie zauważy. Chce dla wszystkich jak najlepiej, a dla ciebie szczególnie. Poza tym wie, jak to jest, kiedy jesteś chory i jak się wtedy czujesz, więc chce ci trochę umilić chorobę.

Tony

Wystarczy, że powiesz mu, że coś ci dolega i od razu poda ci jakiś lek, abyś wyzdrowiała. Jeżeli jesteś bardzo poważnie chora i musisz leżeć w łóżku, jesteś cała zasmarkana itp., robi dla ciebie wszystko, ale stara się jak najszybciej odchodzić, aby się nie zarazić.

Thor

Gdy tylko zauważy, że kichasz, od razu chce wziąć cię do Asgardu, aby obejrzeli cię uzdrowiciele. Często go nie ma, więc kiedy wraca do ciebie, czuje się zobowiązany do pomocy. To była dla niego nowość, kiedy pokazałaś mu tabletki na przeziębienie, witaminy i syropy. Najlepsze jest to, że sprowadził dla ciebie grube, ciepłe, miękkie koce z Asgardu uszyte z najlepszej jakości materiału, którego nie znajdzie się na Ziemi.

Pietro

Jakby to powiedzieć... Pietro to kompletny idiota w sprawie leków. Kiedy jesteś chora, mógłby ci podać tabletki na zatwardzenie zamiast syropu na kaszel. Oczywiście, nie zostawi cię bez opieki i aby zrekompensować ci te kłopoty z lekami, okrywa cię milionem koców, robi herbatę i coś dobrego do jedzenia, a potem siada przy tobie i oglądacie dobry film (najczęściej bajkę).

Clint

Jest normalnym facetem i nie robi z ciebie kompletnego biedaczyska, kiedy jesteś chora. Poda ci leki, każe leżeć w łóżku, a jak robi się gorzej - zabiera cię do lekarza. Mężczyzna ma jedną zasadę - trzymaj się zaleceń doktora bez względu na wszystko. Zawsze przypomina ci o porze przyjmowania leków i pilnuje, czy robisz wszystko poprawnie.

Natasha

Natasha jest trochę podobna do Clinta, tyle że ona najlepiej wyrzuciłaby receptę i robiła wszystko po swojemu. Postawi ci miskę rosołu z przekonaniem, że to pomoże, a potem się już martw. Czasami poprosi Bruce'a, aby coś zaradził, ale ten się trochę denerwuje, bo Nat cały czas patrzy mu na ręce i grozi, że jeżeli ci zaszkodzi, to będzie z nim źle.

Vision

Vision jest jak Google - kiedy zobaczy, że coś ci jest, może cię poinformować, że masz raka. Stara się jak może, ale nawet po byciu razem tyle czasu w związku bardzo się denerwuje i kiedy chciał ci podać herbatę, rozlał ją na ciebie przez stres. Woli, żebyś poszła do prawdziwego doktora albo ewentualnie Bruce'a lub Starka, bo boi się, że jeszcze ze zdenerwowania pomyli tabletki.

Bucky

Jak w wojsku, daje ci wyznaczone porcje jedzenia o równej porze (lepiej, żebyś była głodna i jadła, bo jak nie, to cię jeszcze sam nakarmi). Trochę przesadza, ale chce dobrze. Pilnuje cię jak żołnierze Hydry swoich baz. Nie pozwala się do ciebie nikomu zbliżyć (Kapitan ma pozwolenie). To może być trochę dziwne, ale kiedy coś ci dolega, przypomina sobie chudego, wiecznie chorego Steve'a, którym się opiekował i mu się ciepło na serduszku robi.

Wanda

Ma już taki opiekuńczy instynkt, który wykreował się przez jej brata. Chce, abyś jak najszybciej wyzdrowiała, bo im dłużej trwa twoja choroba, tym bardziej martwi się o to, że z niej nie wyjdziesz. Myśli tak nawet przy zwykłym katarze. Jeden raz eksperymentowałyście na twoim zdrowiu, bo wpadłyście na pomysł, aby moce Wandy jakoś wycofały twoją chorobę. Zaprzestałyście działań, kiedy coś w środku zaczęło cię boleć, ale na szczęście nic złego się nie stało.

Loki

Na początku twojej choroby jest jak: "Odejdź ode mnie. Nie chcę twoich zarazków", ale kiedy zauważa, że dzieje się coś poważniejszego, od razu działa. Chyba wszyscy Asgardczycy mają tak, że chcieliby od razu wzywać uzdrowicieli, ale jak Thora można zatrzymać, tak Loki mówi: "Jesteś moją królową, więc nie ma możliwości, aby dopadło cię jakieś schorzenie". Lekarze z Asgardu już cię dobrze znają.
Zapamiętać: Nie uprawiać seksu z lodowatym Lokim.

Bruce

Jest jak twój własny szpital. Zawsze ci pomoże i raczej nie ma problemu z twoim leczeniem. Jeżeli nie ma go w domu, musisz iść do lekarza, chyba że Stark cię poratuje. Bruce zawsze mówi, że nie jest twoim prywatnym lekarzem, tylko naukowcem, ale ładnie się do niego uśmiechniesz, a raczej zakaszlesz i już wyciąga swój sprzęt do badania. Potem do ciebie często zagląda i sprawdza, jak się czujesz, ale większość czasu i tak jest w pracy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jak najszybciej obejrzyjcie Doctora Strange'a i pamiętajcie, że są dwie sceny po napisach. Warto.

OvercastDiamond, xoxo