Jeżeli ciekawi was dlaczego tak długo nie ma rozdziałów to...
*Dam dam dam*
Stwierdziłam iż fabuła książki jest banalna, a akcja monotonna więc postanowiłam że mószę coś zmienić.Nie mam zamiaru usuwać wcześniej wstawionych rozdziałów aczkolwiek w rozdziale czternastym będzie:
-z deczka romantyzmu
-walka
-wyjawienie zatajonej prawdy
-trudne wybory
A z Alex i Jack'em w miare wszystko się rozjaśni,ale czy będą w stanie być razem?W obliczu "tego"?
Wolałabym żeby akcja była taka...wow!
Brat mi uświadomił że to co piszę to jak wymysły uczennicy 1 klasy podstawowej która marzy o pięknym,magicznym życiu obok żaby która zamieniła się w księcia XD
Nie jestem pewna czy to wypali,zapytałabym was~czytaczy,ale wiem że to będzie miało słaby odzew,a jak zapytam koleżankę co o tym sądzi,to już widze odpowiedź:
-Ty się tu *moje imię*nie wymądrzaj,oni mają żyć długo i szczęśliwie z 6 dzieci i yorkiem(pewnie źle napisałam).
Więc jutro to jeszcze przemyślę i dokończę rozdział który powinien pojawić się w niedzielę.
CZYTASZ
Szkoła Żywiołów
RandomNiegdyś byłam normalną dziewczyną,prowadziłam dość monotonne życie w Denwer i cóż,lubiłam je.Kochany chłopak,wierni znajomi,wyrozumiali rodzice. Czy to wszystko mósiało się tak szybko rozpaść?Dlaczego do zniszczenia tego starczyła jedna tylko osoba...