Śpiączka

628 38 4
                                    

- A-a-ale jak to w cią-ąży ? - Jestem w szoku . Jednocześnie chcę skakać ze szczęścia , ale nie wiem czy damy sobie radę . Ale nie mogę się wycofać . Musimy dać sobie radę . Będziemy szczęśliwi , razem z naszym dzieckiem . Tylko jedno mnie zastanawiało . - Jak to możliwe że tak szybko przyszły objawy - Z tego co wiem nie przychodzą one tak szybko , więc wolę się zapytać .

- W naszym świecie ciąże , kobiety przechodzą o wiele szybciej , od mugoli . Mugolak w ciele matki daje objawy dopiero gdzieś w drugim tygodniu . U nas jest to po dwunastu godzinach . - To co powiedział doktor trochę mną wstrząsnęło . 

- Czyli ich dwa tygodnie to nasze dwanaście godzin ? - Szczerze przeraziło mnie to trochę . 

- Nasze CIĄŻOWE dwanaście godzin . I jest jeszcze coś... - Co się stało ? Przecież lekarz przyszedł uśmiechnięty od ucha do ucha i teraz mówi coś jeszcze...

- Słucham ? - W moim głosie można było wyczuć niepokój .

- Pańska żona jest w śpiączce... - Zrobiło mi się słabo , moja miłość może się już nigdy nie obudzić ! - Podczas upadku , jej głowa miała starcie z umywalką , przez co mózg został uszkodzony... - Przecież tam nie było krwi ! - Nie wiemy kiedy się obudzi... Będziemy trzymać ją przy życiu przez ciąże , i następne trzy miesiące . Jeżeli się nie wybudzi do tego czasu... - Dalej już nie słuchałem . To nie możliwe ! Ona nie może zginąć ! Oni oboje nie mogą zginąć ! Ja nie wytrzymam bez niej ! Łzy zaczęły napływać mi do oczu . Jeśli Rose nie... nie... nie będzie , nie wiem co zrobię . 

- A-aale jeż-żee-li ona urod-dzi i siee ni-ee wyybu-udzi ! - Nie hamowałem łez . To nie możliwe ! 

- Wtedy dziecko będzie pod pana opieką... Jemu nic nie grozi , na szczęście przeżyło... - Nie mogę jej stracić...


Pikanteria misiaczki ! Xd

Rossie w HogwarcieWhere stories live. Discover now