Droga przez męki

Prolog

Marta- zwykła ludzka dziewczyna, która nie potrafi znaleźć wspólnego języka ze swoimi rówieśnikami. Jest, albo ignorowana, albo poniżana przed całą szkołą.

W domu nie lepiej, od rodziców słyszy tylko uwagi i oszczerstwa na swój temat. Z tego też powodu nie mówi, zamknęła się w sobie, ponieważ stwierdziła, że i tak nikt nie liczy się z jej zdaniem i nikt nie zamierza jej słuchać.

Axel- pierworodny syn największego Alfy wilków. Wataha prowadzona przez jego rodzinę jest najsilniejsza, najgroźniejsza i największa na świecie od stuleci. Sam jest następcą i przejmie władzę oraz dowodzenie po ojcu.

Jednak zanim to się stanie musi odnaleźć swoją mate, a co za tym idzie Lunę stada. Wielki, potężny, odważny, nieposkromiony o to jak nazywają go inni.

Dwoje młodych "ludzi", różniących się pod każdym względem.

On- odważny, nieugięty, silny przyszły Alfa watahy Krwistego Półksiężyca, który cały czas szuka swojej jedynej i wiecznej miłości.

Ona- poniżana, zamknięta w sobie, niemówiąca dziewczyna, która tylko marzy aby ktoś w końcu, pomógł jej się podnieść i pokazać lepszą stronę życia.

Czy on będzie tym kimś? Czy ona mu zaufa, otworzy się przed nim? Czy dadzą rade pokonać trudności, które będą czyhać na każdym kroku?

Dowiesz się tego czytając " Droga przez męki "

==============================================================

Więc mamy prolog. Mam nadzieję, że jakoś wyszedł. Pierwszy rozdział natomiast ukarze się w piątek po południu.

Do zobaczenia :)