Wspominałam z Calum'em nasze przygody z dawnych lat, kiedy to jeszcze chodziliśmy do jednej klasy. Nagle usłyszałam dziwne szmery, które dochodziły zza drzwi. Spojrzałam zaniepokojona na chłopaka. Wstałam i podeszłam niepewnie do drzwi, by po chwili zwinnym ruchem je otworzyć, a przyjaciele bruneta wraz z moim bratem wpadli do środka.
-Ładnie tak podsłuchiwać? - zapytałam, unosząc do góry brew w zaciekawieniu.
-Ktoś podsłuchiwał? - Ash wydał się zaskoczony. Po chwili jednak zwrócił się do reszty stojącej za nim - Chłopaki?
-Nie, my tylko właśnie przechodziliśmy - powiedział Michael.
-Dokładnie, szliśmy do kuchni - odparł Luke.
Zdążyłam już zapamiętać ich imiona. Trochę głupio byłby się zwracać do nich na per pan, więc w razie potrzeby postanowiłam mówić po imieniu.
-To ja może nie będę ci na razie przeszkadzać, Kate - odezwał się ciemnooki, a ja poczułam się, jakby ktoś chciał nagle zabrać zabawkę, którą się właśnie bawiłam.
-Jak wolisz - skierowałam słowa do bruneta i odwróciłam się w stronę biurka.
-Kate?
-Tak, Luke, stało się coś? - popatrzyłam na blondyna, który jako jedyny został w moim pokoju. Reszta zapewne poszła już do tej kuchni.
-Może masz ochotę obejrzeć z nami jakiś film? - podrapał się po karku, wyczekując na moją odpowiedź.
Sama nie wiedziałam, czy będzie to dobre rozwiązanie, ale zgodziłam obdarzając Hemmings'a uśmiechem.
CZYTASZ
Oczy na niebie || 5SOS
Fanfiction,,Krzyk był jak wyzbycie się złych emocji, które właśnie opanowywały mnie od środka.''