Rozdział 13

569 33 0
                                        

Wyłączyłam telefon.
-Cześć- przywitałam się z nim misiakiem.
-Co ty masz taki dobry humor? Co się stało, o czymś nie wiem, czy jak?
-Nie. Po prostu cieszę się, że spędze z tobą miły dzień.
-Miły? Ciekawe dla kogo?
-No oczywiście, że dla mnie. A ty myślałeś, że co?
-Że po zakupach pojedziemy w jedno wybrane przezemnie miejsce...- i w tym momencie mu przerwałam
-O nie! Nie próbuj dokończyć, wiem  co ci chodzi po głowie. Po zakupach mogę cie podrzucić do Twojego domu, a ja będę siedziała U siebie i oglądała filmy...
-Ale...
-Żadne ale. Będzie tak jak powiedziałam.
-No to ja chce z tobą oglądać filmy...- rzucił mi uroczy uśmiech.
-Niech ci będzie. Co ją się z tobą mam...
-Coś ci nie pasuje?
-A żebyś wiedział... Wszystko!
-No dobra... To jedziemy, czy nie bo zaraz zrobi się Tak późno, że pozamykają wszystkie sklepy...- zrobił maślane oczy.
Ja nic nie odpowiedziałam, tylko wsiadłam do auta, a Jackob zadowolony ze mną. Ciekawe co go tak cieszyło...

MotocrossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz