Kiedy oglądałam drugi film, usłyszałam otwieranie moich drzwi. Pierwsze co przyszło mi na myśl, to Chris.
-Już poszli?-cicho zapytałam- Coś chcesz?- dopiero teraz się odwróciłam- Co ty tu robisz?!?
-Przyszedłem Cię zobaczyć- posłał mi zadziorny uśmieszek.
-O nie! Masz stąd wyjść! W tej chwili, albo będę krzyczeć.
-Nie zrobisz tego, nic ci to nie da.
-Skąd wiesz? Jestem zdolna do wszystkiego.
-Do wszystkiego?
-Co masz na myśli?- zaczynam tracić cierpliwość- Jeszcze jedno słowo, a pożałujesz...
-Umm... Okey?
-Żebym nie uprzedzała- zbiegłam na dół, wrzeszcząc. Tylko pojawił się mały problem... Nikogo nie ma w domu- Co to ma znaczyć?!?
-A nie uprzedzałem, że to nic nie da? Czekają przed domem, więc muszę już iść. Chciałem się tylko pożegnać... No to? Pa?
-Narka...
I wyszedł. Mam wolną chatę! Chwyciłam telefon i już wybierałam numer do Jackoba, kiedy zerknęłam na godzinę. O matko... To już pierwsza? Szybko ten czas leci... Wypadałoby iść spać skoro jutro szkoła.~~~~~~~~~~
Przeprasza, że ostatnio nic nie pisze, ale nie mam weny, a nie chce, żeby rozdziały były wymuszone.
CZYTASZ
Motocross
Teen FictionNatasha przeprowadza się razem z rodzicami aby rozwijać swoją pasję. Jej plany się zmieniaja, kiedy na drodze staje jej chłopak... W tym samym czasie dostaje SMS-Y od nieznanego jej numeru...