Broken Heart 💔

2

Pobiegłem, ubrałem bieliznę i z gołym torsem poszedłem do jej pokoju gdzie spała. Postanowiłem tej lamie już odpuścić i także poszedlem spac.

Anika

Wstałam rano i przypomniałam sobie ,że jeszcze wczoraj przeprowadziłam się tu i zaczęłam robić kłótnie. Najlepszy był moment gdy złapałam za materiał i zciągnełam kawałek materiału z ciała bruneta.
Rano o 8 zrobiłam sobie herbatkę.
Podszedł do mnie zawstydzony Luck.

-Anika! Przez ciebie czuję się zawstydzony!

-Czemu?

- No bo taka dziwna sytuacja ,że mi ... stanął przez Ciebie!
Mówiłem abyś nie chodziła w bieliźnie po domu!

-Ale to wina Zayna bo mnie podglądał kiedy się przebierałam!

-No dobra wierze Ci!

Wziełam łyka herbatki gdy pojawił się nasz współlokator Zayn.

- Dzisiaj przyjdą chłopaki, okey?-zapytał Luck.

-Okey -uśmiechnełam się po czym powiedziałam denerwując Zayna

-Może kogoś poznam? Jakiegoś przystojnego słodziaka? -zachichotałam

-Alex czy Scott? Andree jest kobieciarzem nawet z nim ni rozmawiaj! -usmiechnał się Luck

-Może ja zrobię śniadanie? -zapytałam

-Taaaa ... -odpowiedział zaspany Zayn

-Jasne ! -opromieniał Luck

-Zrobię nalesniki😂

Wziełam się za robienie sniadania.
Luck poszedł pod prysznic i ogarnąć

Zayn

-A ty czegoś nie zapomniałaś?!- po czym wziełem wodę i wylałem jej na głowie za to ci zrobiła wczoraj!

-Nie! Idioto! -fukneła i wyjeła z lodówki ketchup po czym oblała mi nim.całą twarz i ciało . Nie zostałem dłużny i chwycilem za jajka i rozbiłem jej na głowie.
Cali byliśmy brudni a Luck się dalej przebierał. Pomysłałem o tym , że zdejmę z siebie bluzkę . Przeciez każda kocha moje ciało! Zdjęłem bluzkę a ona zdjęła swoją bluzkę i miała tym razem biało czarny push-up Ja zdjąłem z siebie dresy a ona nie pozostała mi dłużna i zdjęła swoje rurki.
Chwyciłem ją w talii i posadziłem ją na blacie ona chwyciła za patelnię a na moją głowę spadł nalesnik.

-Naleśnik? Naprawdę?! -krzyknąłem

-Ojej szkoda żeby był taki suchy!
Damy marmoladkę, czekoladę, i bitą śmietanę z owocami !- wszystkie slodkosci polały się po moim ciele a gdy ona zeszła z blatu chwyciłem za mokrą zimną szmatkę i rzuciłem w nią z tekstem:

-Ej! A siostry nie zabierzesz?-po czym usmiechnalem się ze to tym razem ja wygrałem ,ale jeszcze 2 punkty i wygram!  2:1 !

Luck

Jezuuu nawet pod prysznicem nie można mieć spokoju! Czy oni nigdy się nie pogodzą nawet jeśli te złe rzeczy działy się 4 lata temu?!   Słyszałem jak Mery zaczęła mówić coś o "suchy" ?  I o "marmoladzie,czekoladzie" już boję się wejść do kuchni....

Anika

Po zajściu ze szmatką pobiegłam do pokoju i zważywszy na to że się trzęsłam a nie wzięłam ubrań z kuchni szybkim krokiem skoczyłam pod prysznic ,z którego wychodził Luck i spojrzał na mnie.

-To nie tak jak myślisz Luck-szepnęłam

-Co się tu Stało?!-zapytał

-To wszystko przez tego idiotę! -wskazałam palcem Zayna sprzątającego w kuchni