Aron POV
-Przepraszam , ale gdzie ma pokój Kate?- spytałem ojca Kate
-A po co Ci to wiedzieć?- spytał z chęcią mordu w oczach
-Ponieważ zrobiłem coś głupiego i chciałbym to odkręcić.
-Pierwsze drzwi po lewej.
-Dziękuję.- bez zastanowienia pobiegłem na górę zapisałem do wskazanych drzwi - Kate?...- odpowiedział mi cisza i cichy płacz.
Kate POV
Płakałam i płakałam. Usłyszałam kroki i pukanie do drzwi.
-Kate?...- postanowiłam nic nie odpowiadać tylko płakałam. - Kate mogę wejść i porozmawiać. To ja Aron.
-Idź stąd! Nie chcę Ciebie znać!
-Kate musimy porozmawiać wpuść mnie!
-Idź!
-Dzieci my idziemy i wrócimy około północy.
-Wpuść mnie , albo wywarzę te drzwi!- powiedział to jakby w ogule nie przejmował się tym , że rodzice przed chwilą wyszli
-Zostaw mnie!! - po tych słowach kilka razy klamka się ruszyła. Nie wiem jak , ale Aron otworzył drzwi chodź były zamknięte na klucz. - Jak ty to?
-Mówiłem , że musimy pogadać to pogadamy. - zobaczył mnie całą zapłakaną z rozmazanym makijażem
-Proszę.- wyszepnełam tylko cichutko resztą sił
-Kate proszę wybacz mi wiem to byłe głupie nie wiem co wtedy myślałem. Ja naprawdę nie chciałem Cię zranić , a każdy pocałunek był szczery nie dlatego , że się założyłem. Wybaczysz mi?- widziałam straszny smutek w jego oczach
-Aron ja... Już bym dawno nie żyła gdybym nie obiecała tobie, że już nigdy tego nie zrobię. - brunet przytulił mnie na początku się wyrywałam , ale po chwili już nie miałam sił i odwzajemniłam uścisk
-Ja zakochałem się w tobie i nie chcę widzieć jak cierpisz , a tym bardziej przeze mnie.- Chłopak za zaczął mocno mnie przytulać
-Aron ja tak mocno to przeżyłam bo też nie jesteś dla mnie obojętny.- brunet nie wierzył w to co ja powiedziałam lekko się podsunął i zaczął mnie całować. Nawet nie zauważyliśmy kiedy nasi rodzice wrócili , a mój tato stał w drzwiach
-Aron zostaw moją córkę!- krzyknął , a chłopak puścił mnie i odsunął się ode mnie- Na szczęście wróciliśmy wcześniej bo co by było nawet nie chcę myśleć. Chłopcze ty idź do swoich rodziców , a ty Kate masz kare tydzień bez telefonu , laptopa i wychodzenia z domu. - Aron zszedł na dół potem mój tato , a zaraz za nim ja
-Artur co się tak darłeś na górze?
-Ten bachor - wskazał na Arona - napadł naszą córkę i zaczął ja całować wbrew jej woli!
-Kate to prawda? - mama spytała mnie spokojnie
-Mamo to nie...- przerwała mi Pani Smith
-Mój syn by coś takiego nie zrobił!
I zaczęła się kłótnia po kilku minutach państwa Smith już nie było w domu moi rodzice krzyczeli na siebie , a ja siedział w moim pokoju rozmyślając o mojej rozmowie z Aronem. Nawte nie wiem kiedy zasnełam.
CZYTASZ
Blizny [ ZAKOŃCZONE ]
VampireOna - 17-letnia dziewczyna z trochę zniszczoną psychiką On - 18-letni chłopak , który obruci jej życie o 360° Jak myślicie czy jemu uda się zmieniać jej podejście do życia? A może jego największy sekret odepchnie ją od niego? A co jeśli ich od sieb...