Jungkook:
Spotkanie z Tae było najlepszym popołudniem jakie w życiu spędziłem. Chyba nie mogłem sobie wymarzyć lepszej pierwszej randki niż zwykłe wyjście na lody z tak cudownym chłopakiem jak Taehyung.
WŁAŚNIE, czy to była nasza pierwsza randka?!
Co prawda na początku stresowałem się na każdym kroku, ale potem się nawet przed nim otworzyłem opowiadając mu o swoich zainteresowaniach komiksami i anime. V przyznał, że również uwielbia anime i nawet zaproponował kiedyś wspólny seans u niego na co chętnie przystałem, jednak moje policzki znowu zrobiły się wiśniowe.
Od paru dni nie widziałem się z TaeTae ale to wszystko przez naukę, której mam aż nadto. Mam nadzieję, że uda się nam się ponownie wyjść w ten weekend. Naprawdę nie wiem co nauczyciele sobie myślą zapowiadając tyle sprawdzianów, czy oni naprawdę chcą zabić moje życie towarzyskie, które i tak ogranicza się tylko do Zelo?
I aniołka, hihi.
Na szczęście od tych 4 dni piszemy ze sobą bez przerwy. Nasze rozmowy codziennie kończą się i zaczynają słowami „dobranoc" i „dzień dobry". Nie wypuszczam telefonu z dłoni prawie całymi dniami i często również na lekcjach, przez co już parę razy nauczycielka mi go skonfiskowała. Musiałem potem przepraszać aniołka za długie przerwy w odpisywaniu.
W ten jakże nudny czwartek znowu próbowałem czegoś się pouczyć, ale naprawdę nie miałem motywacji, więc jak co dzień rozmyślałem nad spotkaniem z V i analizowałem wszystkie zaistniałe sytuacje, które od razu przywoływały uśmiech na mojej twarzy. Odruchowo dotknąłem palcami kącika moich ust, który był wtedy ubrudzony lodami, a na którym wylądował jego kciuk i pomógł mi go wytrzeć.
Może to jednak była nasza pierwsza randka?
Jungkook, głupku. Powinieneś po prostu zapytać.
Świetny pomysł. Odruchowo chwyciłem telefon leżący na biurku zaraz obok książki do matmy i odblokowałem go. Bez problemu odszukałem często używany kontakt i szybko otworzyłem okienko wiadomości.
Do: Elo-Zelo \^o^/
EJ ZELO czy moje i aniolka niedzielne wyjscie to sie liczy jako pierwsza randka czy nie?? Jak to oceniasz?? Bo bylo naprawde super i ogolnie to uzyl swojego palca zeby mi pomoc wiesz?? Milo z jego strony bo sam nie moglem trafic. Ej ale uwazasz ze to byla pierwsza randka czy nie??
Taehyung:
Moja randka z króliczkiem była tak cudowna jak sobie ją wyobraziłem, mimo że minęło już od niej kilka dni, kontakt między nami nadal był utrzymywany, niestety tylko sms'owo.
Tylko... czy to była randka, Tae?
Czwartek, 16:00. Niestety nadszedł ten dzień, w którym moja mama postanowiła dać mi ultimatum. Albo szukasz pracy, albo wynocha z domu, więc jak debil siedziałem od 2 godzin przy komputerze przeglądając setną już stronę ogłoszeń.
Mój telefon wydał dźwięk sms'a, a ja odblokowałem go z nadzieją, że ktoś wyrwie mnie od tych męczarni.
Od: J-Nadzieja ﴾ ͡° ᴥ ͡° ﴿
Bierz deske i za 20 minut na skejcie
Odskoczyłem zadowolony od laptopa. Byłem mniej więcej ogarnięty, więc tylko zarzuciłem bluzę, ubrałem buty oraz obowiązkowo czapkę z daszkiem i wyszedłem z deską pod pachą z domu.
Jadąc na miejsce spotkania w mojej głowie obecny był tylko Jungkookie, było tak w sumie od piątku, więc nie wiem czemu czasami nadal mnie to dziwi. Rozmarzyłem się i prawie wjechałem w pana na chodniku w ostatniej sekundzie zmieniając tor jazdy.
Kiedyś zginiesz, Tae.
- Hejka chłopaki! - krzyknąłem widząc dwójkę moich przyjaciół.
- Hej hej, co tam? - zapytał czerwonowłosy.
- A tak sobie jechałem i myślałem o Jungkooku i prawie wpadłem na takiego kolesia. Haha. A mówiłem wam w ogóle, że na tej randce to tak jakby umówiłem się z Kookie'm na oglądanie anime? Jejku, nie mogę się doczekać! I on strasznie lubi komiksy, myślicie, że to będzie przesada jak kupię mu limitowane wydanie które ostatnio widziałem na wystawie w sklepie? A mówiłem jak starłem loda z kącika jego ust? Poczułem takie straszne motylki w brzuchu wtedy! I jeszcz...
- Dobra, stop ! - krzyknął Hobi przerywając mój monolog - Tae ja na prawdę jestem szczęśliwy, że się zakochałeś, tylko... eh, mówisz nam o tym samym od 3 dni.
- Serio?
- No tak - odpowiedzieli zgodnie Jimin i Hobi, a potem zaczęli się śmiać.
- Okej koniec gadania, poćwiczmy ten trick, który ci ostatnio wysłałem - dokończył Jimin i ruszył w kierunku rampy.
Już miałem ruszyć za nim gdy nagle naszedł mnie szalony pomysł. Od razu wyciągnąłem telefon z kieszeni i zignorowałem przyśpieszone bicie serca.- Już idę! Tylko napiszę... jedną wiadomość.
CZYTASZ
Skater Boy(friend)ㅒVKOOK
Fiksi Penggemar"Naprawdę nie wiem jak to się stało, że moja głowa wróciła do poprzedniego ułożenia, a cały napój znajdujący się w mojej buzi wylądował na twarzy Hobi'ego. O Boziu. - Kto... to... kto to jest?" ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Paringi: VKOOK...