26

3.2K 125 1
                                    

Spedzilam caly dzien z Erykiem, nastepnie odwiózł mnie do domu. Pożegnałam się z nim I ruszyłam w stronę drzwi. Weszlam szybko do siebie do pokoju i zabralam rzeczy potrzebne mi do kompania.  Kiedy skonczylam brac prysznic, przebrałam sie w strój który mialam przygotowany wczesniej i zrobilam makijaż. Nastepnie wysuszylam wlosy I wyprostowalam wlosy prostownica. Moje paznokcie pomalowane na jasny kolor.

Bylam juz gotowa i siedzialam na lozku pisac z Alicja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bylam juz gotowa i siedzialam na lozku pisac z Alicja. Dziewczyna miala po mnje pojechac za 5 min. Szybko poinformowalam Fabiana gdzie sie spotkamy.

Ja
"Badz o 20:00 pod szkola "

Fabian
"Okey"

Nastepnie zeszlam na dol i sie ubralam. Pozegnalam sie z mama I wyszlam.  Szybkim krokiem ruszylam w strone samochodu Alicji. Kiedy weszlam do samochodu dziewczyna karcila mnie wzrokiem.

- O co chodzi ? Czemu tak na mnie patrzysz ??

- Nie podoba mi sie ten chlopak.

- Przeciez mnie z nim nic nie laczy!

- Wiem, masz nie pic ! Nie chce zebys narobila glupot..

- Nie bede. Nie boj sie. Mam nadzieje ze wszystko pojdzie zgodnie z planem.

- Mam wyrzuty sumienia.  Musze klamac twoja mame, Eryka

- Przeciez zgodzilas sie pomoc.

- Wiem teraz juz nie mam wyjscia- Kiedy wsiadłam z samochodu I porzegnałam sie z przyjaciółką. Zobaczylam Fabiana który czeka na mnie.  Kiedy tylko mnie zauwarzyl odrazu sie wyszczerzyl. Ruszylam w jego strone, kiedy tylko do niego podeszłam.  Chlopak odrazu przytulił mnie na przywitanie i pocalowal w policzek.  Zdziwilam sie I wsiadlam do samochodu. Fabian Usiadł na miejscu kierowcy.  Zapiełam pasy a on tylko sie usmiechal.

- czemu tak sie cieszysz?

- jestem zadowolony, ze ze mna idzesz na ta dyskoteke.

- Jaka dyskoteke?  Mielismy tylko isc na piwo.

- Troszke zabawy nikomu nie zaszkodzilo.

- zapomnij.

- Oj nie badz taka. - reszte drogi jechaliśmy w ciszy. Nagle chlopak zaparkowal pod jakims klubem.

- Nie jestem pewna czy chce tam isc.

- czemu?

- Jestem kobieta I jestem sama. Na takich imprezach faceci potrafia byc nie znosni.

- Jestes ze mna. Nic ci nie grozi. Zachowuj sie tak jak bys ze mna byla.

- Tylko lapy przy sobie.

- Nie wiem jak zdolam ale postaram sie. - Fabian Zlapal mnie w tali I przysunoął do sobie. Na co ja mu lekko syknelam, a on powtorzyl - jak para - i ruszylismy w strone drzwi. W dyskotece bylo ciemno i glosno. Jak to na dyskotece. Powoli zaczelam zalowac ze tam z nim poszlam. Fabian Zlapal mnie za reke i zaprowadzil do baru.  Kiedy stalam za nim zapytal mnie co pije odpowoedzialam ze to co on. Po chwili chlopak podał mi szklanke.  Upilam lyk i poczulam jak wodka z redbullem splywa do mojego zaladka. Fabian zaprowadził mnie do miejsca gdzie moglam z nim usiasc I pogadac. Po 30 min rozmowie wypilam 3 drinki.  Nie wiem czy to dobry pomysl zebym pila chyba narazie sobie odpuszcze - Pomyslalam. Kiedy wstalam do ubikacji poczulam jak alkohol krarzy w moich rzylach.  Nie bylam pijana ale czulam te wypite drinki. Kiedy wróciłam z ubikacji zobaczylam, ze Fabian czeka na mnie z kolejnym drinkiem.

Kolega mojego brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz