Wstałam następnego dnia z gitara w łóżku.
Sama nie wiem czemu wybieglam wtedy stamtąd nie tłumacząc nic chłopakom. Może nie znam ich jakoś specjalnie długo ale chyba powinni wiedzieć. Znowu zrobiłam coś źle.
Po kilku minutach bezsensownego leżenia postanowiłam sprawdzić godzinę na komórce.
Wiedziałam, że jest źle , gdy zobaczyłam 25 nieodebranych połączeń I 10 SMSów. Większość od mojego brata i jego kumpli, Ale nie brakowało też sms-ów od Alexa, co mnie dość zaskoczyło. Nie mając nic lepszego do zrobienia, zaczęłam czytać.
Od: Ash
Liz otwórz.
Od: Ash
Liz, mówiłem coś.
Od: Ash
Liz, chociaż odbierz.
Od: Ash
Martwię się.
Od: Ash
HALO! ODBJUR! ZIEMIA DO ELIZY.
Od: Ash
Ja się na prawdę martwię.
Od: Ash
Może to głupi moment, Ale ślicznie grasz. Możesz nam kiedyś pomoc w jakiejś piosence.
Po przeczytaniu tych wiadomości zrobiło mi się jeszcze bardziej głupio. On się o mnie martwił, a ja wolałam się użalać nad sobą.
Zostały jeszcze wiadomości od Alexa, Ale postanowiłam przeczytać je po rozmowie z bratem.
Wstałam i zabrałam ze sobą ciuchy, po czym udałam się do łazienki, żeby się ogarnąć i umyć.
Czując się wewnątrz strasznie, chciałam chociaż wyglądem coś reprezentować, włosy związałam w zwykły kucyk, a na siebie założyłam obcisłe jeansy i zwykłą białą koszulkę. Wzięłam jeszcze do ręki moje Superstary i jeansowa kurtkę, aby po rozmowie iść się przejść. Może nawet spotkać się z Alexem.
Schodząc na dół sama nie wiem czego się bałam, Ale miałam wrażenie, że serce zaraz wyskoczy mi z piersi...
CZYTASZ
Little Sister
FanfictionDlaczego akurat teraz? Wszystko się układało to musiało się coś stać. Dlaczego zawsze ja? 1 list, 1 kartka. Tyle wystarczylo, żeby zmienić moje życie o 180°. Co w tym takiego dziwnego? Przecież każdy dostaje listy. Ale nie każdy list zmienia czyjeś...