You Are All ✔

36

                                                                                   Justin pov's

Dni mijały mi w błyskawicznym tempie, Codziennie wraz z resztą ekipy udoskonalałem mój pomysł, dzięki któremu miałem nadzieję, że Selena mi wybaczy...

Już jutro jest rozpoczęcie roku w Village Christian School. Strasznie stresowałem się jutrzejszym jutrzejszym diem. Bałem się, że pomimo wszystko, nic się nie uda.

-Justin, rozmawiałem z dyrektorem szkoły Seleny. Zgodził się na twój pomysł.- poinformował mnie Scooter.

-Super.- posłałem mu wymuszony uśmiech. Mężczyzna przyglądał mi się przez chwilę, a następnie poszedł do pozostałych osób.

Westchnąłem i dołączyłem do reszty, aby od nowa zacząć próbę...

                                                                              Selena pov's 

Od rana byłam poza domem. Rodzice postanowili, że ostatni dzień wakacji powinniśmy spędzić razem.  Około 16:00 wracaliśmy do domu, jednak ja miałam jeszcze inne plany.

-Tato, może się tutaj zatrzymać?- zapytałam wskazując na parking fryzjera.

-OK...- powiedział i pojechał w wyznaczone miejsce, a mama przyglądała mi się zdziwionym  wzrokiem.

-Selena, co ty masz zamiar zrobić?- zapytała w końcu.

-Obciąć włosy.- stwierdziłam z niewinnym uśmiechem.

-Co?!- krzyknęła, a ja bez odpowiedzi wysiadłam. Kierując się do budynku, zostałam odprowadzona badawczym wzrokiem mamy.

Kiedy weszłam do środka, zostałam powitana miłym uśmiechem, przez moją dobrą znajomą Chrisy.

-Hej Selena, co chcesz zrobić?- zapytała, kiedy ja usiadłam w fotelu.

-Chciałam trochę skrócić włosy. .- powiedziałam.

-No to zaczynamy.- posłała mi uśmiech.

***

Kiedy Chrisy skończyła, byłam w szoku. Efekt był zdumiewający. Szczęśliwa, podziękowałam dziewczynie i wyszłam z zakładu.  szybko wróciłam do domu, gdzie czekała na mnie mama.

- No wreszcie jesteś.- powiedziała, gdy weszłam do kuchni.

-I co? Jak wyglądam?- zapytałam, a mama przyjrzała mi się.

-Wyglądasz ślicznie.- uśmiechnęła się szczerze.

Po krótkiej chwili dołączył do nas tata, który także pochwalił mój nowy wygląd.

Po piętnastu minutach poszłam na górę .

 Spojrzałam na łóżko, na którym rozłożona była piękna biała koronkowa sukienka. Obok na podłodze stały białe wysokie szpilki.

Uśmiechnęłam się na myśl, że jutro będę mogła to wszystko założyć.

Resztę czasu spędziłam na odpoczywaniu i rozmyślaniu nad nowym rokiem szkolnym. Dokładnie rok temu też to robiłam. Jednak wszystko się zmieniło. Kiedy szłam do pierwszej klasy liceum, była zwykłą dziewczyną, która bała się rozmawiać z ludźmi. 

Pamiętam, że pierwszego dnia szkoły unikałam każdego. Tak było przez kolejny miesiąc. Aż pewnego razu, podszedł do mnie Chris i zaczęliśmy rozmawiać. Następnie zapoznał mnie z resztą swoich przyjaciół i zaczęliśmy wszyscy spędzać ze sobą czas.