Na górze piosenka, przy której pisałam rozdział... uwielbiam <3
Po skończonych lekcjach, jak najszybciej skierowałam się do wyjścia ze szkoły. Dziewczyny przez cały dzień męczyły mnie, abym opowiedziała im o mojej randce z Jussem.
Będąc na zewnątrz, zaczęłam rozglądać się w poszukiwaniu samochodu Justina. Chłopak napisał do mnie podczas lekcji, że przyjedzie po mnie i gdzieś mnie zabierze.
W końcu zauważyłam go przy swoim samochodzie. Wydawał się być zdenerwowany.
-Justin? Coś się stało?- zapytałam.
-Moi rodzice wrócili z wakacji.- powiedział, a ja spojrzałam na niego ze zdziwieniem.
-Chcą cię poznać.- dokończył.
-Co?!- pisnęłam, ale chyba za głośno, bo kilka osób spojrzało na nas.
-Zapraszają cię na obiad. Teraz.- powiedział i otworzył mi drzwi do samochodu.
Westchnęłam zdenerwowana i wsiadłam do środka.
***
-Ja nigdzie nie idę.- powiedziałam po raz kolejny. Byliśmy przed domem blondyna, a on usiłował wyciągnąć mnie z jego samochodu.
-Selena, proszę cię, nie zachowuj się jak dziecko.- jęknął zrezygnowany.
-Ja i tak nig...- zaczęłam mówić, ale chłopak postanowił mi przerwać. Jak najszybciej potrafił wziął mnie na ręce i wyciągnął z samochodu. Następnie ignorując moje nienawiste spojrzenie w jego stronę zaniósł mnie pod same drzwi. Weszłam do domu Justina, już na własnych dogach.
Od razu po wejściu do środka usłyszałam śmiech Jazzy. Rzem z Jussem skierowaliśmy się do jadalni, gdzie jak się okazało byli pozostali.
-Selena!- krzyknęła rozweselona Jazz i podbiegła do mnie, a następnie przytuliła.
Rodzice Justina przyglądali się temu wszystkiemu z wielkimi uśmiechami na twarzy.
Kiedy Jazmyn odsunęła się ode mnie, podeszłam do Justina, który stał koło obok Pattie i Jeremy'ego.
-Dzień dobry.- uśmiechnęłam się nieśmiało.
-Cześć Selena. Cieszę się, że mogę cię w końcu poznać.- zaśmiała się przyjaźnie, a chwilę później tkwiłam już w jej uścisku.
Następnie zostałam tak samo przywitana przez tatę Justina. Po tym Justin podszedł do mnie i przyciągnął do siebie i pocałował w policzek.
Rozluźniłam się i prawie niezauważalnie odetchnęłam z ulgą. Mówiąc prawie, miałam na myśli Justina, który to zauważył i zaczął się lekko śmiać.
-To co zapraszam do stołu.- powiedziała pani Pattie i wskazała na zastawiony stół.
Justin odsunął mi krzesło, abym mogła usiąść. W podziękowaniu posłałam mu szczery uśmiech, który odwzajemnił.
-No więc, Selena opowiedz mi coś o sobie.- zachęciła mnie Pattie.
-Umm... mam siedemnaście lat, jestem w drugiej klasie liceum. Moi rodzice mają firmę, dlatego też dość często wyjeżdżają za granicę.- zaczęłam odpowiadać.
-A twoje zainteresowana?- zapytała.
-Bosko śpiewa.- wtrącił się Justin, a Pattie spojrzała na mnie z zaciekawieniem.
-To nie prawda.- powiedziałam od razu.
-A te nagrania, które pokazywał mi Scooter, to niby nie twoje, tak?- prychnął.
CZYTASZ
You Are All ✔
Fanfiction16-letnia Selena Gomez jest fanką 18-letniego Justina Biebera. Kiedy na swoje 17 urodziny dostaje od rodziców bilet na koncert swojego idola jest przeszczęśliwa. Nie wie jednak, że pójście na koncert, a raczej powrót z niego całkowicie odmieni jej ż...