.11.

694 38 6
                                    

☆Julia☆
-Hej Effie, to dzisiaj robisz tą domówkę? - spytałam, ledwo trzymając telefon w ręku.
- Tak, bądź o 20.00. - powiedziała, śmiejącym się głosem.
- Okej, to narazie. Widzimy się wieczorem. - Effie się ze mną pożegnała, a ja się rozłączyłam.

Już miałam wychodzić z domu, gdy nagle przed moimi oczyma ukazała się postać Luke'a.
☆Luke☆
Po zakupach, swój czas poświęciłem Olivii. Postanowiłem zabrać ją do kina, a potem na jakieś dobre jedzenie.
- Nie za dużo tego kina w tym tygodniu? - unosząc brwi, grzecznie spytała.
- Wiesz, że nie jestem dobry w wymyślaniu spędzenia wolnego czasu. - odpowiedziałem, puszczając jej oczko, a ona wydusiła z siebie lekki uśmiech. Od rana, ani razu się nie uśmiechnęła, widziałem, że było z nią coś nie tak.
- Luke? - jej głos zadrżał, a ja byłem przerażony, bo nie wiedziałem co zaraz usłyszę.
- Kochanie, coś się stało? - z udawanym spokojem w głosie, zapytałem.
- Taak.. Ja.a ja, lekarz powiedział, że jest ze mną coraz gorzej. Powiedział, że zostało mi mało czasu.. że moje serce nie wytrzyma. . Luke.. - łzy spływały jej po policzkach, a ja złapałem jej ręce i przyciągnąłem do siebie tak, aby Olivia usiadła mi na kolanach.
- Oliv, wiesz, że zawsze będę przy tobie, i nie ważne czy będziesz zdrowa czy chora. Zawsze będę z tobą. Nie opuszczę cię, nigdy. Choroba to tylko stan, zawsze można ją zwalczyć, pamiętaj. - mocno ją przytuliłem, a moje oczy również zaczęły błyszczeć. Nie płakałem, bo to by ją bardziej zdołowało. Ale, czułem jak rozpadam się od środka na kawałki.
☆Julia☆
- Co ty tu robisz? - zdziwiona, uniosłam głos tak, że brzmiał raczej jakbym była zła niż zadowolona.
- Nie idziesz do Effie. - powiedział, wpatrując się w moje oczy.
- Czemu miałabym nie iść do mojej przyjaciółki, na imprezę?  - zaszokowana, zrobiłam dziwną minę.
- Wpuść mnie do środka, to się dowiesz. - zaczęłam się zastanawiać, czy to nie wymówka, żebym została i znim pogadała niż poszła do Effie. Ale po jaką cholerę ?
Wpuściłam go do domu, po chwili byliśmy już w salonie. Nie widziałam potrzeby, zaprowadzać go do mojego pokoju, bo i tak nikogo teraz w mieszkaniu nie było.
- Zatem? - zdenerwowana, patrzyłam co chwile na wyświetlacz telefonu, aby sprawdzić godzinę.
- Widzę, że spieszy ci się do "przyjaciółki". - powiedział zaznaczając końcówkę zdania.
- Owszem. Mów dalej. - odwarknęłam.
- Effie jest fałszywką... Wykorzystuje to, że masz nadzianych rodziców i się z tobą "przyjaźni". Wiem, że trudno ci będzie w to uwierzyć, ale taka jest prawda... Spotkałem się z nią raz i wszystko mi odszczkała.. mówiła, że jesteś pusta, bezuczuciowa ...
- Ona by mi tego nie zrobiła. - odwarknęłam mu, niewierząc w ani jedno jego słowo.
- Najgorsze jest to, że chciała cię wykorzystać na tej imprezie.. Julie..., ja wkońcu też stwierdziłem, to, że jestes pusta i bezuczuciowa..
Ale to było pod wpływem emocji. Oczywiście nie musisz mi tego wybaczać, ani wogóle nie musisz wierzyć w to co Ci powiedziałem, ale proszę Cię, jako przyjaciel, odpuść sobie tą imprezę.

To co usłyszałam totalnie zbiło mnie z tropu. Czy Effie, naprawdę by mi to zrobiła? Perfidnie oszukała? Dla pieniędzy?
Czy Luke właśnie przyznał, że jestem jego przyjaciółką?
Pogubiłam się w tym co właśnie usłyszałam.. Ale jeśli to wszystko to prawda.
- Luke, nie pójdę... ale to nie oznacza, że Ci wierzę. Porozmawiam z nią, wyjaśnię to. Czemu dopiero teraz o tym mówisz? Był cały dzień.. Luke. Luke? Czemu twoje oczy się tak szklą! ? Luke ? - Jego twarz posmutniała, a ja nie wiedziałam co mu jest.
- Olivia umiera. - jego twarz zatonęła w jego dłoniach.
- Ehh.. Wiesz, Olivia to silna dziewczyna. Da radę, a my jej w tym pomożemy. Hmm? - poklepałam go po plecach i dodałam jeszcze.:
- Kochasz ją. Dasz radę.  Ona da radę. Wszystko będzie dobrze. Hmm. To może, do niej pojedziemy? Zrobimy sobie własne party? Wychillujemy.
- Dzięki, za wsparcie, myszko. - odparł, smutnym wciąż głosem.
° ° ° ° ° ° ° ° ° °
Hej kochani 💖
Jest mi bardzo miło, że "Miłość na wózku" tak wam się podoba.
Zostawcie po sobie komentarz 😘😜
I gwiazdę ⭐
Xoxo

Miłość na wózku | SkończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz