.17.

633 35 9
                                    

☆Julia☆
Ja, naprawdę już nic nie rozumiem. Luke jasno powiedział, że nic do mnie nie czuje, a teraz wyskakuje z takim tekstem?
- Olivia zawsze pozostanie w naszych sercach.. Na wieki wieków, amen. - mówił ksiądz.
Na pogrzebie było niewiele osób, widziałam Luke'a, miał ciemne okulary, i był ubrany w ciemne jeansy oraz czarną koszule. Chciałam podejść i go pocieszyć, ale zabrakło mi odwagi.
☆Luke☆
Jej pogrzeb był piękny, na białej trumnie położyłem bukiet czerwonych róż, które tak bardzo kochała. Wiele bym oddał, aby móc znów ujrzeć jej uśmiech.
W oddali stała Julia, ale nie zamieniłem z nią słowa. Pojechałem do domu i siedziałem. Sięgnąłem po telefon i zadzwoniłem do Edda. To mój kumpel z poprzedniej szkoły, który podobno również się tu wprowadził.
- Cześć stary. - mruknąłem.
- Luke! Jak miło Cię słyszeć. - sarkazm w jego głosie był bardzo wyczuwalny.
- Spotkamy się? - spytałem.
- Spoko, zaraz u ciebie będę. - rozłączył się.
Tamtego dnia, Edd też był z nami na imprezie, ale nie zmieścił by się do samochodu więc został się jeszcze zabawić.
- Siemasz! - krzyknął, oglądając dom mojej matki.
- No wkońcu! - szczęśliwy oddałem uścisk dłoni.
  - No niezłe lokum... - powiedział, a po chwili leżał już na kanapie w salonie.
- Taa. - powiedziałem do siebie.
- Zatem, co cię trapi? - uniósł brwi.
- Oliv, zmarła. - odparłem.
- O boże! Co ty piepszysz? Kurwa, a taka fajna dupa z niej była. - zaczął się śmiać.
- Ja pierdole! - odwarknąłem.
- Dobra, dobra... co się stało? - zmienił ton głosu na o wiele smutniejszy niż przedtem.
- W sumie? Jej stan się bardzo pogorszył.., rodzice mieli ją odłączyć od maszyn, ale nawet nie zdążyli.. - powiedziałem, podając mu piwo z kuchni.
- Stary.., nie przejmuj się. Wiesz, że nie chciałeś tego wypadku. Więc, nie histeryzuj tylko bierz swoje piwo i idziemy do baru.
20 minut później, byliśmy już w barze. Siedzieliśmy i piliśmy. W sumie nic ciekawego. Ku mojemu zaskoczeniu, Edd oznajmił mi, że ma dziecko z Octavią.  Byłem w szoku, gdy to usłyszałem..
- I co jesteście razem? - zdumiony, wziąłem duży łyk whisky.
- Noo niby tak, ale zaczynam wątpić w to, że Octavia mnie kocha. Myślę, że nasz związek jest tylko przez dziecko.
- Porozmawiaj z nią. - doradziłem.
- Próbowałem.., ale wiesz jaka ona jest. Pierdziele takie życie! Jak tak dalej pójdzie, to będę musiał się z nią rozstać.. - zdołowany wypił kolejny kieliszek alkocholu.
- Kurwa, ty mi lepiej nie mów... Poznałem taką Julie, i co ja głupi? Zakochałem się. - pokazałem kelnerowi na kieliszek, aby dolał mi wódki.
- Ojj.. No to masz! A ona coś? No wiesz, podobasz się jej?
- Podobałem kiedy byłem z Olivią, a teraz gdy ona zmarła, tamta ma chłopaka.
- Życie...
☆Julia☆
Wolny czas spędzałam z Philipem, na szczęście rodzice odwołali mój szlaban. Dzisiaj padło na siedzenie u mnie w domu i nudzenie się.
- I jak było? - spytał.
- Pięknie. Biała trumna, kolorowe kwiaty..., ale to mnie nie cieszy. Widziałam smutek jej rodziny. - powiedziałam wtulając się w jego ciało.
- To smutne, kiedy ktoś odchodzi, ale Julia, pomyśl. Olivia, cierpiała, więc śmierć nie była dla niej taka zła. - mówił wpatrując się w moje oczy.
- Masz rację Philip. - oderwałam się od niego i stanęłam przy oknie.
- Philip? Czy wiążesz ze mną przyszłość? - spytałam, dalej odwrócona do niego tyłem. Po chwili na swoich biodrach poczułam jego ręce, a jego głowa opadła na moje ramię.
- Oczywiście, a skąd takie pytanie? - cmoknął mnie w obojczyk.
- Niedługo koniec roku szkolnego, potem ostania klasa w liceum i czas wybrać studia... A jeśli wyjadę na uczelnie do innego miasta? - mówiłam do niego, a on wciąż błądził ustami po mojej szyi.
- Nie zostawię Cię. - odparł.
- Kocham cię. - odwróciłam się do niego i złączyliśmy swoje usta w długim pocałunku. Philip, złapał mnie i przyciągnął do siebie.
~~~~
- Ja ciebie też kocham. - powiedział zchodząc z mojego łóżka.
- Philip?
- Tak?
- Zostań. - rzekłam, a on znów znalazł się obok mnie. Chwilę później zasnęłam, w jego objęciach.
• • • • • • •
Hej, moi drodzy 😃
Po pierwsze, wkońcu zaczęły mi się ferie wiec rozdziały będą częściej 💖
Po drugie bardzo dziękuję wam za komentarze, gwiazdki i wyświetlenia ⭐💬💕 jest tego tak dużo.
No i po trzecie piszcie jak wam się podoba rozdział.
Queen_of_the_books_

Miłość na wózku | SkończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz