Byliście już na górze skoczni. Nagle odezwał się Dawid.
- Patrzcie to ta blondynka z hotelu. Idę znowu zarywać- powiedział z uśmiechem i odszedł.
- Dobra (twoje imie). Pilnuj się bo Peter zbliża się z uśmiechem do nas - powiedział Maciek
- Witam panięke (twoje imie)- pocałował twoją rękę - Możesz nas Macieju zostawić samych?- spytał się Maćka a on kiwnoł głową i odszedł.
- A Ty jak zawsze kulturalny- powiedziałaś z uśmiechem.
- A Ty jak zawsze piękna. Chciałem pogratulować Ci pierwszej seri. Jak na tak młodą dziewczynę to Ty świetnie skaczesz.- powiedział wesoły
- Dziękuję. A teraz muszę iść usiąść żeby spokojnie się przygotować. Narazie Peter.- pożegnałaś się.
- Żegnam mała - odpowiedział śmiejąc sie- Powodzenia.
Usiadłaś sobie na krześle przy oknie. Z tamtego punktu doskonale widziałaś całą skocznie. Patrzałaś się przez okno lecz nagle koło Ciebie ktoś się dosiadł.
- Witam Domen Prevc- powiedział z uśmiechem i wyciągnął do Ciebie rękę.
- (twoje imie i nazwisko). Przyjemność po mojej stronie- również się uśmiechnełaś i uścisłaś chłopakowi dłoń.
Rozmawiałaś z Domenem już kilka minut gdy usłuszeliście głośny śmiech. Popatrzeliście się w stronę z której dobiegał śmiech. Zobaczyliście Petera i Dawida patrzącego się w waszym kierunku.
- Przepraszam za mojego brata. On jest po prostu idiotą- stwierdził Domen
- Ja również przepraszam za mojego kolegę Kubackiego. On tak czasami ma.- powiedziałaś śmiejąc się.
- Uroczo się śmiejesz- powiedział lekko zawstydzony chłopak
- Dziękuje. Za to ty świetnie potrafisz prawić dziewczynie komplementy- powiedziałaś równie czerwona co on.
- Pięknej dziewczynie należy prawić komplementy- powiedział czerwony jak burak.
- Dobrze jest słyszeć coś takiego od tak przystojnego chłopaka.- powiedziałaś a w tym momencie podeszli Dawid i Peter.
- Witam gołąbeczki Ale muszę (twoje imie) na słówko porwać- powiedział Dawid
- A my braciszku też pogadamy- powiedział uśmiechnięty Peter
Ty i Dawid odeszliście w drugi koniec sali.
- Młoda brawo! Ty i Domen? Niespodziewałem sie- zaśmiał się.
- Zapowiada się spoko znajomość i myślę że może to byç coś więcej. Ale wszystko w swoim czasie. Opowiem ci wszystko wieczorem.- powiedziałaś.
-(Twoje imie) uwielbiam cie ty moja mała przyjaciółeczko!- wykrzyczał Dawid i podniusł Cię tuląc.
W tym czasie jak Dawid Cię przytulał popatrzałaś się na Domena. Wyglądał na zazdrosnego. Twój kolega Cię puścił a Ty poszłaś spowrotem do Domena.
*kilka minut wcześniej. Rozmowa Domena i Petera*
- No Domen nie myślałem że kiedykolwiek jakąś dziewczynę wyrwiesz. A zwłaszcza tak piękną.-powiedział Peter
- Wara. Precz. Moja Polka- zaśmiał się Domen.
- Brawo braciszku jestem z Ciebie dumny- powiedział z uśmiechem Peter udając że wyciera łzy.- Patrz- pokazał w stronę twoją i Dawida- chyba kolega Kubacki coś czuję do (twoje imie).
- Głupiś? Dawid jest od niej dużo starszy- powiedział Domen.
- A czy Ty młody wiesz że oni razem pokój dzielą?- zapytał Peter odbijając swojego brata.
Domen zaś patrzał się na Ciebie i Dawida z zazdrością.
*Czas obecny*
Rozmawiałaś jeszcze z Domenem kilka minut gdy usłuszeliście że Ty musisz iść już na belkę.
- Powodzenia. Wierzę w Ciebie.-powiedział Domen na porzegnanie a Ty po jego słowach udałaś się na belkę startową.
%%%%%
Dodano 19 lutego 2017 roku
CZYTASZ
Twoje spotkanie z Domenem Prevcem
FanfictionPewnego dnia rodzice zabierają Cię na narty. Przez przypadek zostałaś skoczkiem narciarskim. Na Pucharze Świata zdaża się coś co odmienia twoje życie. Tylko czy na lepsze czy na gorsze?