R10

471 16 0
                                    

Byliście już na górze skoczni. Nagle odezwał się Dawid.

- Patrzcie to ta blondynka z hotelu. Idę znowu zarywać- powiedział z uśmiechem i odszedł.

- Dobra (twoje imie). Pilnuj się bo Peter zbliża się z uśmiechem do nas - powiedział Maciek

- Witam panięke (twoje imie)- pocałował twoją rękę - Możesz nas Macieju zostawić samych?- spytał się Maćka a on kiwnoł głową i odszedł.

- A Ty jak zawsze kulturalny- powiedziałaś z uśmiechem.

- A Ty jak zawsze piękna. Chciałem pogratulować Ci pierwszej seri. Jak na tak młodą dziewczynę to Ty świetnie skaczesz.- powiedział wesoły

- Dziękuję. A teraz muszę iść usiąść żeby spokojnie się przygotować. Narazie Peter.- pożegnałaś się.

- Żegnam mała - odpowiedział śmiejąc sie- Powodzenia.

Usiadłaś sobie na krześle przy oknie. Z tamtego punktu doskonale widziałaś całą skocznie. Patrzałaś się przez okno lecz nagle koło Ciebie ktoś się dosiadł.

- Witam Domen Prevc- powiedział z uśmiechem i wyciągnął do Ciebie rękę.

- (twoje imie i nazwisko). Przyjemność po mojej stronie- również się uśmiechnełaś i uścisłaś chłopakowi dłoń.

Rozmawiałaś z Domenem już kilka minut gdy usłuszeliście głośny śmiech. Popatrzeliście się w stronę z której dobiegał śmiech. Zobaczyliście Petera i Dawida patrzącego się w waszym kierunku.

- Przepraszam za mojego brata. On jest po prostu idiotą- stwierdził Domen

- Ja również przepraszam za mojego kolegę Kubackiego. On tak czasami ma.- powiedziałaś śmiejąc się.

- Uroczo się śmiejesz- powiedział lekko zawstydzony chłopak

- Dziękuje. Za to ty świetnie potrafisz prawić dziewczynie komplementy- powiedziałaś równie czerwona co on.

- Pięknej dziewczynie należy prawić komplementy- powiedział czerwony jak burak.

- Dobrze jest słyszeć coś takiego od tak przystojnego chłopaka.- powiedziałaś a w tym momencie podeszli Dawid i Peter.

- Witam gołąbeczki Ale muszę (twoje imie) na słówko porwać- powiedział Dawid

- A my braciszku też pogadamy- powiedział uśmiechnięty Peter

Ty i Dawid odeszliście w drugi koniec sali.

- Młoda brawo! Ty i Domen? Niespodziewałem sie- zaśmiał się.

- Zapowiada się spoko znajomość i myślę że może to byç coś więcej. Ale wszystko w swoim czasie. Opowiem ci wszystko wieczorem.- powiedziałaś.

-(Twoje imie) uwielbiam cie ty moja mała przyjaciółeczko!- wykrzyczał Dawid i podniusł Cię tuląc.

W tym czasie jak Dawid Cię przytulał popatrzałaś się na Domena. Wyglądał na zazdrosnego. Twój kolega Cię puścił a Ty poszłaś spowrotem do Domena.

*kilka minut wcześniej. Rozmowa Domena i Petera*

- No Domen nie myślałem że kiedykolwiek jakąś dziewczynę wyrwiesz. A zwłaszcza tak piękną.-powiedział Peter

- Wara. Precz. Moja Polka- zaśmiał się Domen.

- Brawo braciszku jestem z Ciebie dumny- powiedział z uśmiechem Peter udając że wyciera łzy.- Patrz- pokazał w stronę twoją i Dawida- chyba kolega Kubacki coś czuję do (twoje imie).

- Głupiś? Dawid jest od niej dużo starszy- powiedział Domen.

- A czy Ty młody wiesz że oni razem pokój dzielą?- zapytał Peter odbijając swojego brata.

Domen zaś patrzał się na Ciebie i Dawida z zazdrością.

*Czas obecny*

Rozmawiałaś jeszcze z Domenem kilka minut gdy usłuszeliście że Ty musisz iść już na belkę.

- Powodzenia. Wierzę w Ciebie.-powiedział Domen na porzegnanie a Ty po jego słowach udałaś się na belkę startową.

%%%%%
Dodano 19 lutego 2017 roku

Twoje spotkanie z Domenem PrevcemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz