R18

361 20 1
                                    

- O cześć Maciek. Jest może (twoje imie)? - spytał Daniel Andre Tande.

- Hej Dany. (Twoje imie) już idzie.

Nie spodziewałaś się go w odwiedziny i nie wiedziałaś czego on może chcieć.

- Cześć. Co Cię do mnie sprowadza?-spytałaś.

- Trener Horni spotkał mnei na korytarzu i kazał Ciebie przyprowadzić.

- Teraz? Po co?- spytałaś. Za 10 min powinnaś byś na punkcie widokowym.

- Nie wiem. Ale choć bo jak Ciebie nie przyprowadze to będzie ze mną źle - zaśmiał się.

Oboje wyszliscie z pokoju. Ty wcześniej porzergnałaś się z Maćkiem. Idąc do Twojego trenera Daniel widząc twoje zmartwienie odezwał się.

- (twoje imie) nie smuć się. Dawid mi powiedział że masz randkę z Prevcem. Chce Cię pocieszyć więc powiem że na pewno na nią zdążysz- powiedział uśmiechając się sympatycznie do Ciebie.

- Czy Kubacki już wszystkim powiedział o moim SPOTKANIU z Domenem?- spytałaś śmiejąc się. Twój towarzysz zrobił to samo

-Tande sio. (Twoje nazwisko) do mnie- krzyknął trener gdy was zobaczył.

- Pa (twoje imie)- pożegnał się twój kolega

- Pa Dany- powiedziałaś a on szybko odszedł.

- A więc jak już tego debila nie ma mogę spokoknie mówić - zaśmiał się trener Hongaher.- A więc Dawid mi mówił że masz zaraz randkę z młodym Prevcem....- W tym momencie mu przerwałaś

- Czy jest jakaś jeszcze osoba w tym hotelu która o tym jeszcze nie wie od Dawida?- spytałaś śmiejąc się

- Chyba nie ma takiej osoby - też się zaśmiał- Ale reasumując jak nie wrócisz do 23 to wiedz że zwołam wszystkich i pójdziemy Cię szukać.-oznajmił - A teraz leć do Domena bo się spóźnisz. No i powodzenia młoda - krzyknął

- Dzięki trener- krzyknęłaś biegnąc w stronę wyjścia z hotelu.

Była za dwie minuty 19 a Ty dotarłaś na miejsce. Na punkcie widokowym stał już Domen. Widząc Ciebie uśmiechnął się szczęśliwie.

- Witam piękną panienke - powiedział

- Witam przystojnego dżentelmena- odpowiedziałaś zarumieniona

Stanęłaś na przeciwko chłopaka. Widząc to Domem zbliżył się do Ciebie jeszcze bardziej. Obioł Cię w tali i powiedział

- Ach (twoje imie). Przepraszam za ten pocałunek, przepraszam Cię za tą akcję dziś na strojeniu, przepraszam że nie wtedy musiałem iść z Goranem no i oczywiscie przepraszam za to- w tym  momencie pocałował Cię. Ty oczywiście też odwzajemniłaś pocałunek.

Gdy skonczyliście zaczeliście się na siebie patrzeć. Po chwili odezwałaś się.

- I co teraz?

- Nie wiem ale to wszystko będzie trudniejsze niż myślałem. Media nie mogą się dowiedzieć o tym że jesteśmy razem- odpowiedział

- A jesteśmy razem? Nie słyszałam o tym- odpowiedziałaś śmiejąc się.

- Właśnie. Czy Ty najpiękniejsza dziewczyna świata chciała by zostać moją potajemną dziewczyną?- spytał akceptując ostatnie słowa.

- No nie wiem- odpowiedziałaś nie mogąc powstrzymać śmiechu.

- Osz Ty. Mała wredna Polka.- zaśmiał sie- Za to chyba się kara należy.- Uśmiechnął się łobuzersko i zaczoł dziwnie poruszać brwiami.

- Swojej dziewczynie? Kare? -powiedziałaś z przejęciem w głosie

- A i owszem. Będzie kara. Za karę masz iść ze mną na spacer - wyszczerzył się ukazując swoje białe ząbki.

- Dobra Prevc. Ale ma nas nikt nie zobaczyć a szczególnie media i cywile nie ze skoczni. - powiedziałaś na co Domen chwycił Cię za rękę i poszliście szlakiem turystycznym oświetlanym jedynie przez księżyc przed siebie.

Twoje spotkanie z Domenem PrevcemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz