R21

332 15 3
                                    

- Nie śmiej się ze mnie- powiedział poważnie Domen- Jak będziesz się ze mnie śmiać to będę smutny- dodał z miną zbitego psiaka.

- Oj. Ja nie chce żebyś się smucił- powiedziałaś

- To zrób coś żeby mi mój smutek chwilowy wynagrodzić- powiedział z chytrym uśmieszkiem

- Już nawet wiem jak Ci to wynagrodzić - stwierdziłaś z diabelskim uśmieszkiem.

Podeszłaś do Domena, który aktualnie siedział na swoim łóżku i usiadłaś na jego kolanach rozkrokiem. Zaczeliście patrzeć się po sobie kiedy chłopak przyciągnął Cię bliżej. Stykaliscie się już każdą częścią ciała. Popatrzeliscie się po sobie i zaczeliscie się namiętnie całować. Chłopak w pewnym momencie zjechał swoimi dłońmi z twoich pleców na twoją pupe.

Siedzieliście tak kilka minut aż w końcu Ty wstałaś z jego kolan i stanęłaś przed nim. On ze zdziwieniem spytał

- Co to już? Myślałem że będzie coś jeszcze- zaczoł sugestywnie poruszać brwiami z uśmiechem na ustach.

- Już ci twój smutek wynagrodziłam- pokazałaś mu język.

- Ech kobiety- powiedział i zaczeliscie się śmiać

- To co porobimy?- spytał się chłopak po chwili.

- Poogladamy może jakiś film? - zaproponowałaś.

Chłopak chętnie zaczoł kiwać głową na tak.  Podszedł więc do telewizora i go włączył. Skakał po kanałach aż znalazł jakiś film. Film pod tytułem "Więzień labiryntu". Lubiałaś ten film więc się z chłopakiem nie sprzeczałaś.

Połozyliscie się razem na łóżku chłopaka. Ty oczywiście byłaś oparta o jego ramię. Po kilku minutach zasneliście.

Rano obudził Cię dzwonek Twojego telefonu oczywiście Domena też obudził . Postanowiłaś sprawdzić kto dzwoni. Był to nie kto inny jak niejaki Dawid Kubacki. Odebrałaś.

- Czego dusza pragnie że postanowiła mnie obudzić?- spytałaś Dawida

- Później o tym porozmawiamy. Hongaher jest wściekły. Wparował z równie wściekłym Goranem do mnie i Petera przed chwilą. A teraz szuka Ciebie. Za kilka minut powininni u was być więc weź rusz dupe i przygotuj się - powiedział po czym się rozłączył.

Gwałtownie popatrzałaś sie na Domena on tylko z przejęciem powiedział

- Mała. Będę mieć przejebane u Gorana a Ty u Hongahera jak zobaczą mnie w samych bokserkach i Ciebie w MOICH bokserkach i koszulce- wyrecytował spanikowany na jednym wdechu.

Zaczeliście szybko się ubierać. Chłopakowi szybko to szło bo wiedział gdzie ma wszystkie rzeczy. Ty zaś szukałaś swoich majtek. Nigdzie nie mogłaś ich znaleźć aż w końcu Domen je zauważył.

- (Twoje imię ) jest mały problem.- powiedział po czym wskazał na podłogę gdzie leżały twoje majtki w planie saku pomarańczowego.

- Jak to się niby mogło stać?!- spytałaś oszolomiona tym w czym była twoja dolna bielizna.

Po tych twoich słowach usłyszeliscie walenie do drzwi i krzyk

- Prevc masz otworzyć drzwi albo z kadry wylatujesz!- krzyczał trener Janus

Chłopak spojrzał na Ciebie. Ty nie myśląc zbyt dużo ubrałaś spodnie na bokserki chłopaka a swoje mokre od skou majtki włożyłaś do reklamówki. Domen otworzył drzwi.

- ( Twoje nazwisko)! Nawet nie wiesz jak bardzo dziś rano byłem wściekły jak się dowiedziałem że wczoraj na noc weszlaś do pokoju Domena i z niego nie wyszłaś- krzyczał Stefan od progu

- Prevc jak twoi rodzice się dowiedzą ze uprawiałeś seks na zawodach pod moją opieką to nie pozwolą już ci na zawody jeździć- krzyczał Goran.

- Jaki seks?- spytałaś oburzona

- No ja pie...- urwał chłopak - My seksu nie uprawialiśmy. Mój brat i Dawid chcieli spędzić z sobą noc. (Twoje imie) musiała być pod czująś opieką więc wziąłem ją do siebie do pokoju. A że kuźde mamy takich trenerów to wrazie czego spaliśmy w ciuchach żeby podejrzeń nie było i tyla- wytłumaczył Domen ciutke przeistaczając niektóre sprawy.

Waszym trenerą zrobiło się głupio. Hongaher tylko powiedział że o 9 śniadanie a o 12 wyjeżdżacie tak jak inni. Po czym razem z Goranem wyszli z pokoju Domena. Wy tylko popatrzeliście się po sobie po czym roześmialiście się.

%%%
Dodano 14 kwietnia 2017 roku.

Twoje spotkanie z Domenem PrevcemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz