Prolog

169 4 0
                                    

Ostatnie krzyki i oklaski fanów docierały do nich coraz rzadziej, kiedy szli za kulisy. Liam, Harry, Louis i Niall właśnie zakończyli swoją kolejną trasę koncertową. Teraz planowali przerwę. Głównie żeby odpocząć, może zająć się solowymi projektami. Najlepsi przyjaciele usiedli w jednym z pokoi.
-To co...teraz odpoczniemy-powiedział Niall.
-Tak, ale pamiętajcie jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i my wrócimy i jeszcze nie raz zawojujemy takie stadiony-powiedział Liam.
-Pewnie, nic nas nie rozdzieli-Harry uśmiechnął się do przyjaciół.
Wszyscy ruszyli do klubu, żeby wspólnie imprezować jeszcze przed przerwą. 


-Dziękujemy, odezwiemy się-usłyszała Quinn, kiedy skończyła piosenkę.
-Bo mi...naprawdę zależy i...
-Jak każdemu tutaj złotko-mężczyzna obdarzył ją tym sztucznym uśmiechem.
-Ale nie wszyscy są stworzeni do bycia gwiazdami-dodała kobieta obok niego, poprawiając okulary.
-Jeszcze wam wszystkim pokażę...wspomnę o was jak już zdobędę pierwsze Grammy-rzuciła mikrofonem i wyszła trzaskając drzwiami.
Musiała odreagować, zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki, Lily.
-Tak?
-Lily chodź do klubu.
-Nie poszło?
-Po prostu chodź i tyle.

Biała Pościel / Harry Styles, Liam PayneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz