🔥Once🔥 (2/5)

991 63 5
                                    

Jest 5🌟 więc obiecany rozdział. Maraton będzie sie składał tylko z 5 rozdziałów. Może kiedyś będzie więcej.
Miłego czytania ❤

Kiedy znalazlam juz wszsytko poszlam w strone salonu. Na stole leżały już płyty z horrorami. Postanowiłam ze to ja coś wybiorę.

Same straszne rzeczy. Nic co by mnie nie przestraszyło. Ostatecznie zdalam sie na Matteo, który jeszcze był w łazience. Postanowiłam więc podejść do okna.

Było już nawet ciemno. Na niebie były czarne chmury tak jak na burze. Okropnie sie boję burz. Bo Kiedy byłam mała miałam nie miłe spotkanie z nia.

Zaczyna powoli już padać czyli za około 10 minut będzie lać jak z cebra i na dodatek jeszcze będą grzmoty i pioruny.

-Na co sie tak patrzysz?- uslyszalm głos za plecami. Odwróciłam się w tamtym kierunku i zobaczyłam Matteo. Stał przede mna w samych spodenlach od piżamy. Nie miał koszulki. Bez problemu mogłam zobaczyć jego klatę.

-Nic. Patrzyłam tylko na widoki

-Okeeeyyy... wybrałaś jakiś film?

-Nie postanowiłam że zdam sie na Ciebie- powiedziałam z uśmiechem na twarzy. Lecz można było dostrzec ze już sie boję co wybierze. Nie znam go za dobrze Ale czuje że w nim jest cos takiego czego nie ma nikt.

-Dobra to obejrzymy..- mówiąc to podoszedł do stolika i zaczął szukać płyty z horrorem. Zrobiłam to samo, tylko ze ja usiadłam na kanapie i od razu przykryłam sie kocem, które Matteo przygotował jest nie komaplam. Chyba jest jakimś jasnowidzem. Bo przecież koców tutaj nie było, a teraz są i to nawet dużo.

****

2 rozdział maratonu
Next= 6⭐+ 2  komentarze
Dacie radę co Nie?

Bezdomna dziewczyna[History Of True Love] Tom IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz