Uczucie milionera

Wszystko co w sobie kocham

Tokio 2lata później
Przezwyciężając chorobę, z którą zmagałam się dobre 1,5roku wyciągnęłam idące dobrą drogą wnioski. Nie można niczego odkładać na potem. A co jeśli jutra już nie będzie? Nie odmawiajmy sobie marzeń. Nie ograniczajmy się do minimum. Marzenia same się nie spełnią, trzeba im pomóc.
Jestem w Tokio, jestem już tutaj drugi tydzień. Po co tu jestem? Spełniaj marzenia, hasło przewodnie. Pokonałam raka, pokonałam swoje słabości, pokonałam swoje kompleksy. Dostałam pracę. Zmieniłam branżę, ale tylko na chwilę. Oszalałabym bez moich sprawozdań i codziennej dawki poczty i miliona telefonów.
W Warszawie poznałam leżąc na oddziale onkologii pewną menagerkę znanych modelek na całym świecie. Zaproponowała mi współpracę...

Życie modelki wcale nie jest takie łatwe. Dostajemy codziennie charmonogram dnia. Strasznie jest to męczące, że od tej do tej robisz to i to. I TO JESZCZE TAK JAK KTOŚ CI POWIE. Został mi już tylko tydzień owocnej pracy. Teraz często mnie będzie można spotkać w Japońskiej telewizji.
Każdego dnia poznawałam i nadal poznaje mase nowych ludzi. Mam swojego przewodnika Tom'iego, który dotrzymuje mi kroku w każdej stresującej sytuacji.
Dzisiaj zaczynam współpracę z Nike. Dziwnie reklamuje mi się ubrania, w których chodzę każdego dnia. Na szczęście na planie nie jestem sama. Są wraz ze mną cztery piękne koleżanki. Nie pasuje do nich totalnie. Wyglądam jakbym miała zaawansowane stadium bielactwa. Każda z nich jest całkowicie brązowa.

*miesiąc później Warszawa*
Zawsze żyłam marzeniami od dziecka, że jako piękna, sławna, szczupła modelka modowa będę robiła sobie zdjęcia z "fanami". Po pierwszej kampanii z Japońską marką kosmetyczną dostałam propozycje zostania na stałe. Jednak całkowicie jest to nie dla mnie. Kocham Warszawę, rodzinę, która tutaj została i całe te tępo życia, które napędza mnie do działania. Wracając do nowych osób, które spotykam na swoim życiu, między innymi Was osoby, które śledzą moje social media, otaczając się Wami wszystkimi jestem szczęśliwa. Tokio zostanie w mojej pamięci jako wspaniała przygoda, z która jestem związana do teraz. Od jutra zaczynam kampanie reklamującą perfum pod hasłem "Wszysko co w sobie kocham". Subtelny, kobiecy zapach i zdjęcia pokazujące modelki bez photoshopa.